🪩 Jak Uciec I Zacząć Nowe Życie

Wtedy będzie mogła zacząć nowe życie, tak jak tego chciała. Dann kann sie ein neues Leben beginnen , wie sie es sich wünscht. Wtedy będziemy mogli zacząć nowe życie .
Zaczynanie na nowo nie jest proste i wymaga dużej odwagi. Warto jednak podjąć taką decyzję, gdyż może otworzyć nam ona drogę do zacząć na nowo, potrzeba wiele odwagi i determinacji. Nigdy nie jest to proste, ale czasami warto się odważyć, gdyż taka decyzja może otworzyć nam drogę do szczęścia. Krok w nieznane to zawsze pewne ryzyko, ale czasami nie ma innego wyjścia, jeśli chcemy zawalczyć o to, co nam się wszystkim jednak warto podkreślić, że nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa. Niezależnie, ile razy wcześniej dana osoba musiała zaczynać na nowo i w jakim jest wieku. Jeśli tylko czujesz, że nadszedł właściwy moment, nie wahaj się i skorzystaj ze swojej możesz zacząć na nowoKiedy zaczynamy myśleć o sobie, jako o ludziach, którzy już wykorzystali swoją szansę i na których nie czeka już w życiu nic dobrego, wówczas skutecznie pozbawiamy się możliwości zmiany takiego stanu wiedzieć, że nigdy nie jest za późno, by być szczęśliwym. Nie ważne, ile razy wcześniej próbowałaś zacząć na nowo – to wszystko nie ma znaczenia tak długo, jak wciąż masz nadzieję na lepsze znajdziesz kilka porad, jak zacząć na nowo, nieważne jakie są źródła Twojego problemu i na jakim etapie swojego życia właśnie się znajdujesz. Powodzenia!Pomyśl o przyszłości i o tym, kim jeszcze możesz byćJeśli chwilowo targają Tobą same negatywne emocje, obezwładnia Cię strach i bezsilność, spróbuj wyobrazić sobie siebie za 2 czy 3 lata – szczęśliwą, spokojną i spełnioną. Zapamiętaj te uczucia i spraw, by to one stały się Twoim marz o bliżej nieokreślonym ,,idealnym życiu”, bo takie nie istnieje. Skup się na pozytywnych emocjach, które mogą wypełnić Cię całą i sprawić, że wszystko będzie możliwe. Daj sobie szansę – zasługujesz na małych krokówWszystkie duże zmiany składają się z wielu mniejszych decyzji, które kroczek po kroczku zbliżają Cię do głównego celu. Jeśli boisz się rewolucji, zmieniaj swoje życie stopniowo. Efekt będzie taki sam, a Ty będziesz czuć się bezpieczniej. Zacznij od małych sukcesów, takich jak panowanie nad własnym lękiem i obawami. Zaakceptuj konieczność zmian, a strach przekuj w determinację i energię do działania. Później przejdź do konkretów – zapanowałaś już nad emocjami, czas więc wziąć sprawy w swoje ręce. Nie ma znaczenia, czy aby zacząć na nowo potrzebujesz teraz nowej pracy czy mieszkania. Ze wszystkim poradzisz sobie sama. Potrzebujesz wsparcia? Nie jesteś samaNie ma nic dziwnego w tym, że zaczynanie od nowa jest stresujące i wywołuje strach przed nieznanym. Wtedy właśnie potrzebne nam jest wsparcie kogoś, kto nie będzie tłumił naszej potrzeby zmiany, ale podtrzyma nas na duchu w chwili zwątpienia. Przyjaciele i rodzina są nieocenioną pomocą, musisz być jednak ostrożna, gdyż niektórzy z nich mogą doradzać Ci ograniczenie lub zaniechanie rewolucji w swoim życiu. Jeśli jednak jesteś pewna, że tego właśnie potrzebujesz – rób swoje, nie poddawaj się. Możesz także poszukać wsparcia u osób, które znalazły się w podobnej sytuacji, co Ty. To one będą służyć Ci najlepszą radą. Przyszłość jest pełna nowych szans i możliwościPrzeszłość to źródło wiedzy i doświadczenia, z kolei przyszłość to źródło nieskończonych możliwości. To my sami kreujemy nasza przyszłość, warto więc zadbać, aby jak najlepiej odpowiadała naszym potrzebom. Ta świadomość powinna dodać Ci sił i odwagi. Kiedy podejmujemy decyzję, że chcemy zacząć na nowo, wszystko może wydawać się nowe, nieznane i niebezpieczne. Może być to nieco przerażające, ale chwila ryzyka naprawdę może nam się opłacić w perspektywie dalszego życia. Naszym priorytetem powinno być życie w zgodzie z samym sobą. Wtedy unikamy frustracji, niskiej samooceny i braku motywacji. To klucz do sukcesu. Pozbądź się ograniczeń i myśl pozytywnie by zacząć od nowaKiedy uparcie powtarzasz sobie, że jest już dla Ciebie za późno, że jesteś już za stara na zmiany, wtedy znacznie zmniejszasz swoje szanse na szczęśliwe życie. Pomyśl o swoich możliwościach i umiejętnościach – one nigdy się nie kreatywności, otwórz swój umysł. Możesz osiągnąć naprawdę przypadku rozstania, nie ma nic dziwnego, że boisz się samotności i być może nie pamiętasz, jak to jest być samemu. Potraktuj to jednak jako szansę i nowe otwarcie, które daje Ci wolność, tak potrzebną do podjęcia się daj sobie wmówić, że nie zasługujesz na więcej niż to, co już masz. Nie jesteś skazana na brakuje Ci wsparcia najbliższych, poszukaj kogoś, kto przechodzi przez to samo, co Ty. Jak głosi stare przysłowie, ,,prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie” i tak jest też w przypadku rewolucyjnych zmian w życiu, kiedy chcesz zacząć na nowo. To wtedy poznasz tych, na których możesz gdy wiesz już, że zawsze możesz zacząć na nowo, nie wahaj się i odważ się na zmianę. Być może dzięki temu otworzysz sobie całkiem nową drogę do szczęścia. Powodzenia!To może Cię zainteresować ...
Zdobądź praktyczne wskazówki, jak rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu, dzięki naszemu przewodnikowi Jak rozpocząć życie od nowa. Dowiedz się więcej o pokonywaniu przeszkód i odkrywaniu nowych możliwości osobistego rozwoju i spełnienia. Zacznij żyć swoim najlepszym życiem już dziś!
Ostatnio w moim życiu sie za dużo wydarzyło przyjaciółka ktorej wszystko powiedziałam w sekrecie, rozpaplała wszystko każdemu poprostu mnie zdradziła, następne to że był w moim życiu chłopak, wykorzysał mnie i poszedł do swojej byłej, to że mysle że nie mam szans już u żadnego z chłopaków ponieważ jak sie w jakims zakocham i si mi zacznie podobać to jak do niego pisze na gg albo podobne, to zawsze nic nie wychodzi, wczoraj sie pociełam, cała ręka zakrwawiona od tych krech. Poóżcie mi bardzo bym chciała zmienić życie i zaczac je od nowa. Pomóżcie mi tu albo jak ktos wie coś o tym niech da nazwe skejpa i pogadamy... Z góry dzięki...
Nie chcę tego. To nie jest moje. Wiem, że jestem dobrą osobą i najchętniej bym oddała wszystko, żeby świat naprawić, żeby ludziom żyło się dobrze. Nienawidzę tego wszystkiego i nie wiem jak mam zacząć. Jak mam odpuścić tych dawnych znajomych, partnera i iść dalej. Czuję jakbym miała przywiazana kotwice do serca.
Wideo: Jak rozpocząć nowe życie (ze zdjęciami) Wideo: Jak zacząć wszystko od nowa? Jak zmienić swoje życie? Zawartość: Kroki Pytania i odpowiedzi społeczności Porady Ostrzeżenia Inne sekcje Istnieje wiele powodów, dla których możesz chcieć rozpocząć nowe życie i wiele sposobów, w jakie możesz podejść do tej decyzji. Na przykład, być może właśnie zakończyłeś obraźliwy związek i musisz wymyślić, jak zacząć nowe, zdrowe, szczęśliwe życie z dala od sprawcy. Być może po prostu nie podoba ci się miejsce, w którym mieszkasz i chcesz się przeprowadzić, aby znaleźć nowy początek w nowej społeczności. Bez względu na swoje cele lub powody zmiany, możesz zacząć od nowa, jeśli dobrze się przemyślisz, dokładnie zaplanujesz i sprawdzisz, czy wszystko w porządku. Kroki Część 1 z 3: Podejmowanie decyzji Określ swoją motywację. Musisz dokładnie przemyśleć, dlaczego czujesz potrzebę rozpoczęcia nowego życia. Jest wiele ważnych powodów, dla których możesz to zrobić, ale są też powody, które nie są tak pomocne. Na przykład, jeśli po raz pierwszy od dziesięcioleci jesteś nowym pustym gniazdem, w którym żyjesz bez dzieci w domu, możesz słusznie pomyśleć, że nadszedł czas, aby rozpocząć nowy etap swojego życia: nie jesteś głównym opiekunem swojego dzieci i mogą zmienić twoje życie, aby bardziej skupić się na drugiej strony, używanie zmiany życia, aby uniknąć nieprzyjemnych uczuć, nie jest dobrym pomysłem, ponieważ to unikanie nie rozwiązuje rzeczywistych problemów, które możesz mieć. Emocje zwykle podążają za Tobą, gdziekolwiek jesteś. Musisz się z nimi uporać, zanim zaczniesz naprawdę nowe życie. Zastanów się, czy ostatnio nie doświadczyłeś żadnych ważnych wydarzeń w życiu. Poważne wydarzenia życiowe, takie jak zawarcie związku małżeńskiego, śmierć w rodzinie, utrata związku lub pracy, ukończenie szkoły średniej lub college'u, zmiana stanu finansowego lub stanu zdrowia, przeprowadzka do nowego miejsca lub zajście w ciążę, mogą mają głęboki wpływ na twoje emocje. Niektóre z nich mogą uczynić Cię szczęśliwszym, podczas gdy inne mogą wywołać stres, depresję i / lub niepokój. Jeśli właśnie doświadczyłeś poważnego wydarzenia życiowego, pamiętaj, że Twój osąd może nie działać najlepiej i zastanów się, czy zaczekać z podjęciem ważnych decyzji, które zmienią Twoje życie. Jeśli właśnie doświadczyłeś dużej straty, daj sobie czas na jej opłakiwanie. Żałoba to niezbędny proces badania i przetwarzania uczuć żalu oraz przystosowania się do życia po stracie. Nie musisz czuć się popędzany do zmian ani pod presją, aby od razu „przejść przez to”. Zbadaj swoją przeszłość. Aby upewnić się, że rozpoczęcie nowego życia jest tak skuteczne, jak masz nadzieję, pomyśl o swoich przeszłych wzorcach. Chcesz się upewnić, że dokonujesz tej zmiany z właściwej motywacji, a nie jako sposób na ucieczkę od przeszłości. Ucieczka od problemów ostatecznie ich nie rozwiązuje. Na przykład, czy masz w zwyczaju próbować „przejść obok” lub uciec przed przeciwnościami, gdy tylko się pojawią? Badania sugerują, że niezbędny proces wzrostu pochodzi z przepracowania zarówno pozytywnych, jak i negatywnych emocji i sytuacji. Jak reagujesz, gdy robi się ciężko? Czy trzymasz się swoich celów, czy uciekasz? Zbadaj swoje wartości. Twoje osobiste wartości są Twoją mapą życiową. Stanowią sedno tego, w co wierzysz: o sobie, o innych, o życiu w ogóle. Przed podjęciem ważnej decyzji, takiej jak rozpoczęcie nowego życia, ważne jest, aby przeanalizować swoje wartości. Kiedy już wiesz, co jest dla Ciebie najważniejsze, możesz upewnić się, że podejmujesz właściwe decyzje, aby nadać priorytet tym wartościom. Zaakceptowanie tego, kim jesteś, jest pierwszym krokiem do wprowadzenia dużych zmian. Zadaj sobie kilka pytań. Weźmy na przykład pod uwagę dwie osoby, które podziwiasz. Co w nich najbardziej szanujesz? Czemu? Jak to mogło wpłynąć na twoje życie?Kolejnym dobrym pytaniem, które warto zadać, jest to, jakie kwestie sprawiają, że czujesz się najbardziej zaangażowany lub zainspirowany, gdy się o nich mówi. Na przykład, czy pasjonuje Cię słuchanie o nowych wynalazkach i chciałbyś być częścią tego procesu innowacji? Czy czujesz się podekscytowany, słysząc o projektach usług społecznych? Zbadanie tego może pomóc Ci dowiedzieć się, co cenisz najbardziej, na przykład innowacje, ambicje, sprawiedliwość społeczna lub że nie ma „gorszych” ani „nadrzędnych” wartości osobistych. Jedna osoba może cenić zdolność przystosowania się, podczas gdy ktoś inny może bardziej cenić stabilność. Żadne nie jest „złe”. Chodzi o zaakceptowanie tego, kim jesteś i życie zgodne z tym. Możesz znaleźć listy podstawowych wartości w Internecie, jeśli potrzebujesz pomocy w wymyślaniu słów, aby je zdefiniować. Badania sugerują, że na ogół ludzie przywiązują dużą wagę do swoich relacji społecznych oraz poczucia wartości i szacunku w pracy. Jeśli brakuje jednego z tych obszarów, możesz pomyśleć o skupieniu wysiłków związanych z „nowym życiem” na tym jak dużą zmianę chcesz wprowadzić. Dla niektórych osób rozpoczęcie „nowego życia” może oznaczać rozpoczęcie wszystkiego od nowa: przeprowadzka, budowanie nowych sieci społecznych, zdobycie nowej pracy itp. Dla innych może to oznaczać mniejsze, ale istotne zmiany, takie jak porzucenie starych nawyków lub perspektyw i skupienie się na opracowywaniu nowych, zgodnych z wartościami sposobów życia. Bez względu na to, czego pragniesz, upewnij się, że masz jasność co do tego, jak duże zmiany chcesz wprowadzić. Bardzo pomocne może być tutaj ustalenie, co w Twoim życiu powinno się zmienić. Na przykład, co sprawia, że ​​jesteś nieszczęśliwy lub niezadowolony? Czy musisz zmienić każdą rzecz w swoim życiu, czy może bardziej efektywne byłoby skupienie się na jednym lub dwóch obszarach? Dokonywanie zmian jest trudne, więc możesz odnieść większy sukces, jeśli zaczniesz od małych rzeczy i będziesz piąć się w najlepsze możliwe ćwiczenie samodzielne. To ćwiczenie pomoże ci ustalić, jakie cele wyznaczyć i jakich zmian trzeba będzie dokonać. Badania sugerują, że robienie tego może sprawić, że poczujesz się szczęśliwszy i bardziej zmotywowany. Poświęć chwilę, aby wyobrazić sobie siebie w pewnym momencie w przyszłości. W tej przyszłości otrzymałeś magiczną moc, aby spełnić wszystkie twoje nadzieje i marzenia. Jesteś dokładnie tym, kim i czym chcesz być. Wyobraź to sobie tak szczegółowo, jak to tylko możliwe. Z kim się otaczasz? Gdzie mieszkasz? Co robisz? Jakie to uczucie? Uwzględnij jak najwięcej szczegółów, aby stworzyć wyraźny obraz. Na przykład, możesz sobie wyobrazić, że jesteś odnoszącym sukcesy niezależnym muzykiem z własnym zespołem, który podróżuje po całym kraju dając koncerty w małych pomyśl o mocnych stronach i umiejętnościach, których potrzebujesz, aby się tam dostać. Co już masz? Jakie obszary wymagają dalszego rozwoju? Bądź tu szczery ze sobą. Na przykład, jeśli chcesz zostać muzykiem, możesz mieć już umiejętności muzyczne lub przynajmniej miłość do muzyki. Potrzebowałbyś także umiejętności biznesowych, które być może będziesz potrzebować, aby twoje wyobrażenie będzie osiągalne i pozytywne. Oczywiście nie możesz zostać superbohaterem takim jak Superman - to nie jest możliwe ani realistyczne. Jednak możesz sobie wyobrazić, co by to było lubić że. Na przykład, czy podziwiasz zaangażowanie Supermana w sprawiedliwość? Można sobie wyobrazić, że w jakiś sposób wypełniasz tę misję, na przykład zostanie policjantem lub adwokatem. Czy to jego niesamowita sylwetka? Możesz sobie wyobrazić, że stajesz się sprawny, a nawet stajesz się osobistym trenerem, aby pomagać innym w realizacji celów fitness. WSKAZÓWKA EKSPERTA Carmela Resuma, MPP Specjalista ds. Podróży Carmela jest dyrektorem wykonawczym FLYTE, organizacji non-profit z siedzibą w Georgetown w Teksasie, która wspiera studentów mieszkających w niedostatecznie rozwiniętych społecznościach poprzez transformacyjne doświadczenia związane z podróżowaniem. Carmela ma tytuł magistra analizy polityki publicznej na Uniwersytecie w Nowym Jorku i jest pasjonatem wzmacniania pozycji młodzieży, wpływu społecznego i podróży. Carmela Resuma, MPP Specjalista ds. Podróży Historia naszego eksperta: „Pobraliśmy się z mężem w 2011 roku i myśleliśmy o podróży poślubnej dookoła świata. To był nasz szalony sen, a stawka była wysoka - w tamtym czasie mieliśmy dom i kredyt hipoteczny i oboje mieliśmy pracę na pełny etat do przemyślenia. Ale on wziął urlop z pracy, a ja rzuciłem swoją. Po prostu to zrobiliśmy. I mieliśmy najbardziej niesamowite doświadczenie ”.Wyznaczone cele. Jak powiedział kiedyś Lao Tzu: „Podróż na tysiąc mil zaczyna się od jednego kroku”. Twoja podróż musi się rozpocząć od tego, jakie kroki podejmiesz na swojej drodze do nowego życia. Wyznaczenie jasnych osobistych celów pomoże Ci rozpocząć nowe życie. Zastanów się, gdzie widzisz siebie za 6 miesięcy, rok, 3 lata, 5 lat, 10 lat i ponad 20 lat. Ustal swoje cele. Upewnij się, że są to cele SMART, czyli konkretne, mierzalne, osiągalne, istotne i ograniczone w od zdefiniowania swojego dużego celu, a następnie podziel go na mniejsze cele. Podziel je jeszcze bardziej na przykład, jeśli zdecydowałeś, że chcesz rozpocząć nową karierę jako policjant, aby szanować swoje wartości służby i sprawiedliwości, taki jest Twój ogólny cel. Aby to osiągnąć, będziesz musiał osiągnąć kilka celów lub działań, które podejmiesz. Przykładami celów może być praca nad sprawnością fizyczną, aby zdać test fizyczny, rozmowa z rekrutem policji i zgłoszenie się do akademii policyjnej. Podziel je jeszcze bardziej na konkretne zadania, takie jak ćwiczenia 3x w tygodniu, wyszukiwanie online informacji o rekruterach i określanie kroków, jakie należy wykonać, aby aplikować do się, że podczas wyznaczania celów jesteś tak konkretny i konkretny, jak to tylko możliwe. Ten artykuł może ci pomóc. Część 2 z 3: Dokonywanie zmian Określ, jakie zmiany musisz wprowadzić. W przypadku powtórek na dużą skalę ta lista może być bardzo długa. Jeśli Twój pomysł na rozpoczęcie nowego życia jest bardziej ograniczony, na przykład w celu znalezienia nowej kariery lub wypracowania nowego światopoglądu, lista zmian może być krótsza. Ogólnie rzecz biorąc, prawdopodobnie będziesz musiał rozważyć zmiany w kilku aspektach swojego życia: fizycznym, emocjonalnym, geograficznym, społecznym, finansowym i zawodowym. WSKAZÓWKA EKSPERTA Nicolette Tura, MA Life Coach Nicolette Tura jest ekspertem w dziedzinie odnowy biologicznej i założycielką The Illuminated Body, jej usługi konsultingowej w zakresie zdrowia i relacji z siedzibą w San Francisco Bay Area. Nicolette jest zarejestrowanym 500-godzinnym nauczycielem jogi ze specjalizacją z psychologii i uważności, certyfikowanym specjalistą od ćwiczeń korekcyjnych National Academy of Sports Medicine (NASM) i jest ekspertem w holistycznym życiu. Uzyskała tytuł licencjata z socjologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley i uzyskała tytuł magistra socjologii na SJSU. Nicolette Tura, MA Trener personalny Bądź ze sobą szczery co do tego, gdzie jesteś. Zastanów się, jaka jest Twoja najwyższa wizja siebie i jakie wyzwania stoją przed tobą. Jak chcesz, aby wyglądała Twoja codzienna poranna rutyna wellness? Jak myślisz, w jaki sposób powinieneś poświęcić trochę czasu na odłączenie? Spójrz na wszystko w swoim życiu, co wydaje się niezrównoważone, takie jak praca lub związek. To może pomóc Ci zdecydować, co musisz zmienić w następnym rozdziale swojego plan wprowadzenia fizycznych zmian. Dla niektórych osób zmiana stanu zdrowia lub poziomu sprawności może oznaczać rozpoczęcie życia na nowo. Być może od jakiegoś czasu masz nadwagę i chcesz poczuć się zdrowiej. Być może zawsze byłeś dość siedzący, ale zdecydowałeś, że chcesz nauczyć się biegać w maratonach. Na szczęście zmiany fizyczne należą do najłatwiejszych do wprowadzenia. Możesz wypracować zdrowe nawyki i porozmawiać z lekarzem o tym, jakie plany są dla Ciebie odpowiednie. Utrata masy ciała jest najważniejszym postanowieniem noworocznym, a także jednym z tych, które są prawie natychmiastowe. Jeśli Twoja waga jest czymś, co chciałbyś w sobie zmienić lub powoduje poważne problemy zdrowotne, porozmawiaj z lekarzem o tym, jak skutecznie i bezpiecznie schudnąć. Twój lekarz prawdopodobnie zaleci połączenie ćwiczeń i zdrowych nawyków żywieniowych. Jeśli Twoje problemy z wagą są bardzo poważne, lekarz może zalecić zabieg chirurgiczny lub leki. Przed rozpoczęciem planu odchudzania należy zawsze skonsultować się z lekarzem. Lepsze odżywianie jest dość łatwe, gdy wiesz, od czego zacząć. Zamiast myśleć o zmianie nawyków żywieniowych jako o „przejściu na dietę”, pomyśl o nich jako o rozpoczęciu nowego zaangażowania na całe życie w zdrowe odżywianie. Dodawaj dużo świeżych owoców, warzyw, chudego białka i produktów pełnoziarnistych oraz pomijaj przetworzone i śmieciowe potrawy. Dbanie o kondycję to piąta najpopularniejsza noworoczna rezolucja. Niestety około 80% dorosłych Amerykanów nie ma wystarczającej ilości ćwiczeń aerobowych i budujących mięśnie. Staraj się wykonywać umiarkowane ćwiczenia aerobowe przez co najmniej 150 minut tygodniowo i wykonywać ćwiczenia wzmacniające mięśnie co najmniej 2 razy w tygodniu. Ubierz się, by wyrazić siebie. To, jak się ubierasz, wpływa na to, jak się czujesz i jak postrzegają cię inni. Badania wykazały, że kiedy ubierasz się w sposób zgodny z celami, masz większe szanse na ich osiągnięcie. Więc śmiało, załóż tę małą czarną sukienkę, o której zawsze marzyłaś, lub wyraź swój ulubiony fandom za pomocą świetnych zmiany emocjonalne. Zmiany w sobie i sposobie radzenia sobie z emocjami mogą zająć trochę czasu, ale są cudownie satysfakcjonujące. Zmiana twojego emocjonalnego spojrzenia może dać ci nowe spojrzenie na świat i naprawdę sprawić, że poczujesz się, jakbyś zaczął nowe życie. Samorozwój to ciągły proces, nad którym spędzisz resztę życia, pracując, ale oto kilka pomysłów, od których możesz zacząć: Prowadź dziennik wdzięczności. Wdzięczność to coś więcej niż postawa: to sposób podejścia do życia, zdeterminowanego, by uznać nawet najmniejsze chwile dobra i piękna. Badania wykazały, że praktykowanie wdzięczności sprawia, że ​​czujesz się szczęśliwszy i bardziej zadowolony z życia, pomaga nauczyć się elastyczności i zdolności przystosowania się do zmian, poprawia zdrowie fizyczne i jakość snu oraz może pomóc przezwyciężyć traumę. Codziennie poświęć 5 minut na nagranie czegoś, za co jesteś wdzięczny za ten dzień. Dowiedz się, dlaczego jesteś za to wdzięczny i co wnosi do Twojego życia. Przebaczyć. Przebaczenie uwalnia cię od ciężaru przeszłych urazów i bólu. Przebaczasz innym nie im, ale sobie. Badania pokazują, że przebaczenie zmniejsza złość i niepokój. Żal straty. Pozwól sobie raczej poczuć smutek i stratę, niż próbować pośpieszyć się z „ominięciem tego”. Właściwa żałoba wymaga czasu i cierpliwości. Uznanie swojego smutku jest kluczem do przepracowania go i ostatecznie włączenia go do nowego życia, które zbudujesz po stracie. Uznaj swoje potrzeby. Zbyt często uczy się ludzi odmawiania sobie właściwej samoopieki. Przyznaj, że masz potrzeby i że zaspokajanie ich nie jest samolubne. Nie musisz odpowiadać „tak” na każde zaproszenie lub prośbę. Poświęcenie sobie trochę czasu nie jest złe. Dbanie o siebie nie tylko pomoże Ci poczuć się lepiej, ale pomoże Ci w bardziej pozytywnej interakcji z innymi. Określ, jakie zmiany geograficzne chcesz wprowadzić. Czasami wystarczy przeprowadzka do nowego miejsca, by poczuć się, jakbyś zaczynał nowe życie. Prawdopodobnie masz nową pracę, musisz zbudować nowy krąg znajomych i musisz przyzwyczaić się do nowej społeczności, do której dołączyłeś. Będziesz musiał nauczyć się samodzielności, budować nowe więzi, stać się bardziej elastycznym i elastycznym - wszystkie doskonałe umiejętności na nowe życie. Udowodniono, że przekroczenie strefy komfortu poprawia wydajność i zwiększa prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu. Dzieje się tak, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo, że będziesz pracować ciężej i zwracać większą uwagę, gdy znajdziesz się w nowej, nieco niewygodnej sytuacji. Przeprowadź badania, aby określić, gdzie poczujesz się najszczęśliwszy w swoim nowym życiu. Kwestie, które należy wziąć pod uwagę, obejmują wskaźnik przestępczości, stopę bezrobocia, średni koszt utrzymania i koszt majątku oraz to, czy są dostępne doświadczenia, które pasują do Twojej kultury i i Livability oferują coroczne rankingi „najlepszych miejsc do życia”. To może być dobry punkt wyjścia. Możesz również wziąć pod uwagę rankingi jakości możesz, porozmawiaj z ludźmi, którzy mieszkają w miejscach, które rozważasz. Zaplanuj wizytę, aby zobaczyć, czy podoba Ci się tam zamieszkanie. Im więcej informacji zbierzesz, tym lepiej będziesz przygotowany do rozpoczęcia nowego swoje relacje. Trudno jest rozpocząć nowe życie, jeśli ciągną cię toksyczni ludzie. W niektórych przypadkach dla własnego bezpieczeństwa musisz usuwać ludzi ze swojego życia. W innych przypadkach po prostu nie nadajesz się do spędzania z nimi czasu i będziesz szczęśliwszy, jeśli usuniesz je ze swojego życia. Funkcjonowanie interpersonalne i relacje międzyludzkie mają kluczowe znaczenie dla poprawy tego, jak postrzegasz siebie i swoje życie. Badania pokazują, że duży wpływ na nas mają ludzie, z którymi się kontaktujemy, więc rozpoczynając nowe życie, wybierz osoby, które są dla Ciebie najważniejsze, i okażą Ci miłość i szacunek, na jakie zasługujesz. Oto kilka oznak, że dana osoba nie jest dla Ciebie dobra: Czujesz się wyczerpany, spędzając z nimi czas lub boisz się interakcji z bardzo krytyczni lub oceniają cię. Czujesz, że nie możesz nic zrobić dobrze, gdy jesteś w ich o tobie złośliwe lub złośliwe rzeczy, prosto w twarz lub za obsesję na punkcie tej osoby, jakbyś nie mógł bez niej żyć, nawet jeśli nie zwracają na ciebie czujesz się zestresowany, kiedy jesteś w czujesz się bezpiecznie, dzieląc się z nimi swoimi nadziejami, myślami, potrzebami lub z uzależnienia często muszą nauczyć się unikać miejsc, w których spędzali czas, a także wielu swoich starych przyjaciół, aby uniknąć wyzwalaczy uzależnienia, które mogłyby spowodować nawrót. Jeśli jesteś zdrowiejącym alkoholikiem, spędzanie czasu ze starymi kumplami pijącymi w ulubionym barze prawdopodobnie wywarłoby na ciebie zbyt dużą presję i mogłoby spowodować, że znów zacząłbyś pić. Stworzenie wspierającej sieci społecznościowej, która nie obejmuje twoich przeszłych nawyków, ma kluczowe znaczenie dla pomyślnego powrotu do zdrowia. Może być również pomocne wprowadzenie zmian społecznych, jeśli dochodzisz do siebie po znęcaniu się w rodzinie lub w związku. Wiele ofiar przemocy domowej zostało odizolowanych przez swoich agresywnych partnerów, dopóki nie mają bardzo niewielu kontaktów, które nie są dokładnie monitorowane lub kontrolowane przez sprawcę. Nauka znajdowania źródeł wsparcia społecznego i opieki jest bardzo pomocna w rozpoczęciu nowego życia po przeżyciu przemocy. Możesz rozważyć znalezienie wsparcia w grupach wsparcia dla osób, które doświadczyły przemocy domowej, w swojej wspólnocie wyznaniowej lub poprzez skierowania do specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym. Oczyść swoje życie towarzyskie. Pozbycie się tych toksycznych związków jest często bardzo trudne. W końcu prawdopodobnie nie nawiązałbyś związku z tą osobą, gdybyś czegoś w niej nie lubił. Jednak wyeliminowanie niezdrowych relacji społecznych pomoże Ci przejść do szczęśliwszego i zdrowszego życia. Oto kilka sposobów na uniknięcie niezdrowych związków: Porozmawiaj najpierw z tą osobą. W niektórych przypadkach osoba może nie zdawać sobie sprawy, że jej zachowanie powoduje ból lub stres. Dziel się swoimi uczuciami otwarcie i szczerze i sprawdź, czy dana osoba jest chętna do współpracy z Tobą, aby spełnić Twoje potrzeby. Jeśli nie, nie potrzebujesz tej osoby w swoim czy musisz odciąć osobę. Czasami ludzie, których kochamy i którzy nas kochają, mówią rzeczy, których nie chcemy słyszeć. Nie oznacza to, że są to „negatywni ludzie”, których powinniśmy odciąć. Zanim usuniesz związek ze swojego życia, zdecyduj, czy wnoszą one do Twojego życia rzeczy, których chcesz i potrzebujesz, nawet jeśli czasami związek jest trudny. I odwrotnie, tylko dlatego, że osoba zawsze sprawia, że ​​czujesz się dobrze, nie oznacza, że ​​jest dla ciebie najlepszym związkiem; na przykład bodźce mogą ułatwić ci pozostanie uzależnionym od substancji, ale tak naprawdę nie jest to dla ciebie swoje relacje z ludźmi, którzy sprawiają Ci radość. Zrób listę ludzi, którzy sprawiają, że czujesz, że możesz być lepszym sobą, którzy przynoszą ci szczęście i pozytywne nastawienie. Upewnij się, że rozwijasz swoje relacje z tymi ludźmi, abyś nie czuł się sobą mieć utrzymywać negatywne relacje, żeby nie być sam. Przestań rozmawiać z tą osobą. Jeśli zdecydowałeś, że związek z jakąś osobą jest dla Ciebie niezdrowy, powiedz tej osobie, że dla własnego dobra musisz zakończyć związek. Nie musisz z nim / nią rozmawiać, prześladować mediów społecznościowych ani prezentować sobie ciągłych przypomnień o nowe życie finansowe. Niezależnie od tego, czy właśnie ukończyłeś college, czy pracujesz od 30 lat, nigdy nie jest za wcześnie ani za późno, aby zacząć od nowa swoje finansowe życie. Być może chcesz zacząć oszczędzać na ważny cel życiowy, taki jak zakup domu lub przejście na emeryturę. A może chcesz zmienić swoje nawyki związane z wydawaniem pieniędzy, aby nie marnować tak dużo pieniędzy. Przyjrzyj się swoim celom i zdecyduj, w jaki sposób musisz zarządzać swoimi pieniędzmi, aby je osiągnąć. Pomocna może okazać się konsultacja z doradcą finansowym, zwłaszcza jeśli Twoje cele są znaczące lub złożone, np. Założenie małej swoje finanse. Określ swoją wartość netto, aby uzyskać obraz tego, co jesteś winien i jakie są Twoje aktywa. Pomoże Ci to w podejmowaniu dobrych decyzji które właśnie zawarły związek małżeński, również skorzystają na dokładnym przyjrzeniu się swoim finansom. Prawdopodobnie będziesz chciał stworzyć budżet, dodać siebie jako beneficjentów do wszelkich planów emerytalnych i ubezpieczeniowych oraz rozważyć nową polisę ubezpieczeniową. Jeśli masz więcej długów, niż jesteś w stanie spłacić, możesz rozważyć ogłoszenie upadłości. W zależności od wysokości zadłużenia i dochodów, większość długów zostanie umorzona i będziesz mógł rozpocząć nowe życie finansowe. Jest to jednak bardzo poważna decyzja, która ma długotrwały wpływ na Twój kredyt i ogólne samopoczucie, dlatego nie powinieneś podejmować tej decyzji lekko. Porozmawiaj z prawnikiem ds. Upadłości, aby ustalić, czy jest to odpowiednia opcja dla Ciebie. Zaplanuj zmiany w swojej karierze. Rozpoczęcie nowej kariery to świetny sposób, aby odkryć siebie na nowo. Wiele osób pracuje w zawodach, których nie kochają lub nie czują inspiracji, a wyjście z tej rutyny to doskonały sposób na rozpoczęcie nowego życia. Zastanów się, jakie są Twoje podstawowe wartości (zobacz to w innym miejscu tego artykułu) i zdecyduj, jaka ścieżka kariery pozwoli Ci je wyrazić. Weź pod uwagę swoje obecne umiejętności i predyspozycje. Co wiesz? W czym jesteś dobry? Jakie masz niekonwencjonalne umiejętności? Na przykład, być może jesteś prawdziwym „człowiekiem”, który czuje się zainspirowany interakcją z innymi i nie możesz tego robić w obecnej pracy. Może to być coś, w czym jesteś dobry, a także coś, co jest dla Ciebie podstawową wartością czuj się ograniczany tym, co aktualnie wiesz lub jaka jest Twoja obecna sytuacja życiowa. Bez względu na to, gdzie zaczynasz, możesz stać się tym, kim chcesz. Na przykład, jeśli zdecydujesz, że ponieważ jesteś osobą, którą chcesz zostać terapeutą lub nauczycielem, prawdopodobnie będziesz potrzebować dalszej edukacji, ale możesz to osiągnąć. Nigdy nie utkniesz tam, gdzie jesteś. Błąd zmiany ramek. Kiedy myślisz o porażkach jako doświadczeniach związanych z nauką, przestają one być w stanie powstrzymać Cię przed osiągnięciem tego, czego chcesz w nowym życiu. Zamiast skupiać się na błędach, które popełniłeś i pozwalając im wciągnąć Cię w przeszłość, zastanów się, co możesz im odebrać, aby odnieść sukces w przyszłości. Wyznacz sobie SMART cele zawodowe. Oznacza to, że są one konkretne, wymierne, osiągalne, realistyczne i aktualne. Zdecyduj, gdzie chcesz być za 6 miesięcy, za rok i za 5 lat. Określ, skąd będziesz wiedzieć, że odniosłeś sukces. Porozmawiaj z innymi. Kiedy chcesz rozpocząć nowe życie, warto porozmawiać z ludźmi, którzy prowadzą takie życie, jakiego pragniesz. Jest to pomocne, ponieważ może dać ci wyobrażenie, jak się tam dostać. Na przykład, jeśli chcesz zrezygnować z korporacyjnej pracy drona od 9 do 17 i zostać trenerem życia na Fidżi, pomocne byłoby, gdybyś mógł dowiedzieć się, co zrobili inni trenerzy życiowi, aby się tam dostać, aby mieć mapę drogową. Zapytanie ludzi o ich ścieżki pozwala również budować sieci wsparcia, które mogą być bardzo pomocne w rozpoczęciu nowego życia. Dobrym pomysłem jest też zadawanie ludziom trudnych pytań na temat nowego życia. Idealizacja nowej kariery lub nowej społeczności może być łatwa. Zrozumienie drobiazgowych szczegółów tego, co masz zamiar rozpocząć, pomoże Ci utrzymać kurs, nawet jeśli napotkasz przykład możesz marzyć o porzuceniu nudnej pracy w Kansas i przeprowadzce na Hawaje, gdzie życie jest rajem. Jeśli nie rozmawiałeś z ludźmi, którzy tam mieszkają, możesz odkryć rzeczy, których nie wiedziałeś, na przykład fakt, że jest niesamowicie drogi, opieka zdrowotna jest często trudna do znalezienia, a jeśli nie urodziłeś się na wyspie z rdzennym hawajskim lub azjatyckim pochodzeniem , zawsze będziesz haole, lub „obcokrajowiec”. Nie oznaczałoby to, że nie spodobałaby Ci się decyzja o przeprowadzce, ale ta wiedza pomoże ci lepiej dostosować się do realiów twojego nowego wsparcie. Rozpoczęcie nowego życia może być zniechęcającą perspektywą. Otaczaj się ludźmi, którzy Cię kochają i szanują oraz mogą pomóc Ci w Twojej podróży. Świadomość, że masz źródła emocjonalnego wsparcia, pomoże ci poczuć się silnym i zdolnym do stawienia czoła nowemu życiu. Jeśli nie masz rodziny lub przyjaciół, którzy mogą Cię wesprzeć, rozważ poszukanie w innych miejscach. Grupy wsparcia i wspólnoty wyznaniowe to powszechne miejsca, w których ludzie znajdują innych, którzy mogą ich wspierać. Część 3 z 3: Bycie szczęśliwym Sprawdź sam. Dokonanie wielkich zmian życiowych niezbędnych do rozpoczęcia nowego życia wymaga pracy, poświęcenia i cierpliwości. Może to być stresujące i onieśmielające. Upewnij się, że często meldujesz się u siebie. Jak się czujesz? Jakie zachowania zachowujesz? Martwisz się o coś? Prowadzenie dziennika refleksyjnego może pomóc ci zrozumieć swoje emocje i określić, czy są obszary, w których potrzebujesz większego wsparcia lub rozwoju. Nierzadko zdarza się, że ogromne zmiany wywołują uczucie depresji. Jeśli często czujesz się smutny, pusty, bezwartościowy lub beznadziejny, doświadczyłeś utraty przyjemności z rzeczy, którymi kiedyś się cieszyłeś, zauważyłeś zmiany w swojej wadze lub nawykach snu, często czujesz niepokój lub poczucie winy lub rozważasz wyrządzenie sobie krzywdy, poszukaj pomocy . Zadzwoń do swojego lekarza lub specjalisty zdrowia psychicznego. Jeśli masz myśli lub plany samobójcze, zadzwoń do służb ratunkowych lub National Suicide Prevention Lifeline pod numerem zmiany po drodze. Nauczenie się dostosowywania się do przeszkód i wyzwań będzie konieczne w nowym życiu. Rozpoczęcie nowej kariery nie oznacza, że ​​już nigdy nie poczujesz się niedoceniony lub pozbawiony inspiracji. Przeprowadzka do nowego miasta nie oznacza, że ​​nigdy nie przegapisz domu. Kiedy napotykasz wyzwania, rozpoznaj je jako takie i zrób to, co musisz, aby się dostosować. Na swojej drodze do nowego życia możesz napotkać przeszkody. Na przykład, być może chciałeś dołączyć do Zielonych Beretów, aby spełnić swoje podstawowe wartości służby i honoru, ale okazało się, że jesteś za stary, aby się zaciągnąć. Możesz postrzegać to jako porażkę i zniszczenie swoich marzeń lub możesz wrócić do deski kreślarskiej i ustalić, czy są inne rzeczy, które możesz zrobić, a które również pozwolą Ci wyrazić te podstawowe poradę. Nawet jeśli nie uważasz, że coś jest „złe”, podczas rozważania rozpoczęcia nowego życia pomocne może być spotkanie z doradcą lub terapeutą. Będziesz dokonywać poważnych zmian życiowych, a stres prawie zawsze towarzyszy takim decyzjom. Terapeuta da Ci bezpieczną „tablicę rezonansową”, na której możesz zgłębić swoje nadzieje i lęki podczas dokonywania tych zmian. Twój doradca / terapeuta może również pomóc Ci nauczyć się pomocnych sposobów myślenia i reagowania na wyzwania. Wiele osób uważa, że ​​terapia nie przyniosłaby korzyści osobom z tylko „codziennymi” problemami lub że jest ona przeznaczona tylko dla osób z „poważnymi” problemami. Prawda jest taka, że ​​wizyta u terapeuty może być bardzo podobna do wizyty u dentysty na czyszczenie: masz do czynienia z niewielkimi nagromadzeniami drobnych problemów, zanim staną się one katastrofalne. Niektórzy uważają, że spotkanie z terapeutą jest oznaką słabości lub że jesteś „zepsuty”, ale nie może to być dalsze od prawdy. Spotkanie z terapeutą to znak, że troszczysz się o siebie na tyle, aby uzyskać pomoc, gdy jest to przydatne, i to dobrze. Pytania i odpowiedzi społeczności Jestem bity przez członków mojej rodziny. Torturują mnie psychicznie, fizycznie i werbalnie. W tej chwili nie mam pracy ani dodatkowych pieniędzy. Chcę rzucić rodzinę i zacząć nowe życie. Co powinienem zrobić? W większości obszarów znajdują się schroniska, które pomagają ofiarom przemocy domowej, wyszukaj w Google „schronisko dla ofiar przemocy domowej w pobliżu” i skontaktuj się z nimi. Zapewnią ci przejście do bezpiecznej przestrzeni z twoimi najpilniejszymi potrzebami, takimi jak jedzenie i dostęp do łazienek. Pomogą Ci w zgłoszeniu tego nadużycia władzom, pomogą Ci znaleźć zatrudnienie i wprowadzić Twoje życie na właściwe tory. Niektóre schroniska specjalizują się w pracy z osobami z innych rejonów i mogą pomóc w przeprowadzce, aby jeszcze bardziej skierować Cię na ścieżkę nowego życia. Czy jest już za późno, aby rozpocząć nowe życie i nową karierę w wieku 50 lat? Czy warto? Absolutnie. Nigdy nie jest za późno, aby zająć się tym, co cię uszczęśliwia. Lepiej spędzić te lata, ciesząc się nową przygodą w życiu, niż jeździć nią w neutralnych myślach: „A co jeśli…?” Jak mogę rozpocząć nowe życie w tej samej szkole, tak aby wszyscy nie pamiętali, kim jestem? Ludzie mają dość krótkie wspomnienia o rzeczach, które ich osobiście nie dotyczą. Możesz być przez chwilę dokuczany lub szeptany, ale wszystko minie. Skoncentruj się na sobie i zmianach, które wprowadzasz, i nie przejmuj się zbytnio tym, co mówią inni. Co mogę zrobić, aby zapomnieć o swojej przeszłości i skoncentrować się na nauce? Teraz zaczynasz nowe życie, po prostu pomyśl o tym i popraw się, tworząc harmonogram i rozpoczynając nowe nawyki związane z nauką. Jak mogę zrobić wszystko dla siebie, kiedy dorosnę? Kiedy dorośniesz, ludzie będą ufać, że jesteś wystarczająco dojrzały, aby wiedzieć, jak wykonywać zadania dla dorosłych, co pomoże ci nabrać pewności siebie, aby spróbować je wykonać. Jeśli jednak tego potrzebujesz, zawsze możesz poprosić o pomoc innych. Skąd mam wiedzieć, czy nadszedł właściwy moment, aby się zmienić lub ulepszyć moje relacje? Jeśli nie jesteś zadowolony z jakiegoś aspektu siebie lub swojego życia, prawdopodobnie nadszedł czas, aby coś zmienić. I naprawdę nigdy nie ma złego czasu, aby popracować nad ulepszeniem swoich relacji. Skąd mam wiedzieć, czy nadszedł właściwy czas, aby się zmienić? Naprawdę nie ma złego czasu na zmianę siebie, jeśli widzisz taką potrzebę. Po prostu staraj się wprowadzać małe, stopniowe zmiany, zamiast próbować zmieniać wszystko w sobie / swoim życiu od razu i nigdy nie próbuj zmieniać siebie, ponieważ inni ludzie ci to nakazują. Jak mogę stworzyć nowe życie, gdy jestem dzieckiem? Odwróć nowy liść. Zrób listę wszystkich rzeczy, które chcesz zmienić w swoim życiu, i wymyśl kilka łatwych do wykonania kroków, które pomogą Ci zmienić te rzeczy. Następnie wykonuj kolejne kroki, aż osiągniesz swoje cele. Co mogę zrobić, aby rozpocząć nowe życie, gdy coś stoi mi na drodze? Spróbuj sporządzić listę zalet i wad potencjalnych opcji. Spróbuj spojrzeć na siebie w przyszłości lub z góry i dokonaj najmądrzejszego wyboru, jaki możesz w tej chwili wymyślić. Jak mogę rozpocząć nowe życie w Wielkiej Brytanii, jeśli nikogo tam nie znam? Jeśli nikogo tam nie znasz, to jeszcze lepiej! Da ci to możliwość odtworzenia i ponownego wymyślenia siebie, bycia osobą, którą zawsze chciałeś być. Nie ma znaczenia, gdzie chcesz rozpocząć nowe życie, zazwyczaj jest to kwestia twojego własnego stanu umysłu, kiedy podejmujesz taką decyzję. W moim kraju mamy stare powiedzenie, które mówi: „Niebo jest tego samego koloru, gdziekolwiek jesteś”. Skoncentruj się więc na tym, kim chcesz być i jakim życiem chcesz żyć. Zmierz i oceń „lukę” między twoją obecną rzeczywistością a rzeczywistością, którą chciałbyś stworzyć dla siebie, i wypracuj sobie drogę do tego życia. Mój narzeczony jest skrajnie negatywny i nie otrzyma opieki psychiatrycznej. Mieszkamy razem i muszę popracować nad swoją niezależnością finansową. Jak z nim zerwać, aby rozpocząć nowe życie w nowym mieście? Odpowiedź Porady Upewnij się, że masz plan. Zorganizuj się, zanim zaczniesz nowe życie. Podziel się swoimi planami z tymi, którzy Cię kochają i wspierają. Potrzebujesz wsparcia, które pomoże Ci zacząć od nowa. Ucz się ze swojej przeszłości, ale nie tkw w niej. Ostrzeżenia Depresja i lęk mogą zostać wywołane przez rozpoczęcie nowego życia. Zadbaj o siebie i udaj się do specjalisty zdrowia psychicznego, jeśli zauważysz nietypowe dla siebie emocje lub zachowanie. Jeśli jesteś ofiarą przemocy domowej i chcesz rozpocząć nowe życie, skontaktuj się z zaufanymi przyjaciółmi i rodziną, aby Ci pomóc. Możesz również zadzwonić do National Domestic Violence Hotline pod numer 1-800-799-7233 w celu uzyskania porady. Opuszczenie sprawcy może być niebezpieczne i będziesz potrzebować ludzi, na których możesz polegać. Rób plany i dbaj o bezpieczeństwo.
Setki razy zaczynaliśmy nowe życie, ale sto razy nie byliśmy daleko od celu. Wszystko sprowadza się do zmiany niewielkiej ilości lub rezygnacji z dobrych nawyków w połowie. Jeśli nie wiesz, od czego zacząć, oto lista. Oto lista przydatnych rzeczy i nawyków, które gwarantują, że Twoje życie będzie lepsze. Kiedy zacząć nowe życie?? Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-05-07 10:27:19 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Temat: Zacząć życie od nowa. Moje drogie Netkobiety naprawde dlugo zastanawialam sie czy opowiedziec wam moja historie zycia i wreszcie sie zdecydowalam poniewaz potrzebuje waszej porady opinii Zaczne od poczatku czyli od mojego wspanialego dziecinstwa Szczerze zycze kazdemu dziecku takiego bycia dzieckiem kazdemu dziecku nawet zaluje ze moi synkowie nie maja tego czego ja mialam oczywiscie staram sie to im dac a byla to taka cudna beztroska dziadkowie kochani wies lesniczowka zima kuligi bitwy na sniezki a latem las jezioro jagody maliny rwanie lipy zabawy z kuzynostwem Od dziecka bylam wrazliwa grzeczna bylam soba (nadal jestem ) Mam 4 rodzenstwa 1 Przez cale 14 lat nie mialam ojca obok siebie brata i 3 siostry Wychowywalismy sie bez ojca ja moj brat i siostra 2 najmlodsze pozniej przyszly na swiat Przez 14 lat nie mialam ojca obok siebie bo zyl ze swoja pierwsza zona i dwoma corkami a pozniej przyszedl do naszej mamy i juz zostal Do tej pory moim wzorcem do nasladowania byl wujek brat mamy ktory w wieku 27 lat zostal ksiedzem a ja mialam te 14 lat Majac 19 lat poznalam mojego meza wtedy myslalam ze to jedyny i ze bede go kochac i byc z nim do konca zycia taka bylam naiwna Rodzice odradzali mi a ja glupia nie sluchalam myslalam ze on wszystko dla mnie zrobi obiecywal zlote gory Dlatego teraz po 5 latach malzenstwa rowniez mam do siebie zal o to ze moglam byc az tak slepa Byly zareczyny slub koscielny wynajete mieszkanie i nasz pierwszy synek Niby sielanka ale w czterech scianach maz zaczal ustawiac nasze zycie tak jak on chce a bylo strasznie Nie wiedzialam ze jest psychicznie chory wiedzialam ze leczy sie na astme oskrzelowa i nerwice Zawsze go kochalam mimo ze mnie krzywdzil znecal sie psychicznie 3 razy zglaszalam ten fakt na policje ale po tygodniu po jego przeprosinach wycowywalam wniosek i tak n aokraglo Zamekal mnie w domu wracal wieczorami glodzil mnie wykrecal kola od wozka dziecka zebym nie wyszla gdziekolwiek zglosic ze on tak mnie traktuje ajak wracal do domu to wyzywal i gral na komputerze nie moglam nic zrobic ani usypiac dziecka w tym halasie ani sama spokojnie zasnac W lozku tez bral kiedy chcial jak mu za przeproszeniem nie dalam to wyzywal od dziwek ze mam kogos na boku Przez jego zachowanie mnie zaczal odpychac nie pociagal mnie mialam wstert do niego czasami sie nie myl Naduzywal alkoholu byl agresywny Ja mu to wszystko wybaczalam byl dobry na 5 minut moze tydzien i znow to samo sie zaczynalo Moi rodzice z poczatku mnie wspierali pomagali ale potem stracili zaufanie bo ja i tak jego sluchalam i do niego wracalamPewnego dnia wsiadl pijany na rower i go zlapali i tak 5 razy bo nawet potrafil wyzwac policjantow on rzadzil on mial racje a wszyscy inni to dno dla niego taki paskudny charakter maz ma Slyszalam od niektorych osob ze to nie czlowiek ze diabla ma w skorze tylko o siebie dba Kiedy tak lapali go za jazde po pijaku okazalo sie ze jestem po raz 2 w ciazy wtedy mial zakaz jazdy na rowerze i go zlamal Przyszedl w czerwcu ubieglego roku papier z sadu ze ma sie stawic do Aresztu Sledczego pozbawienie wolnosci na okres 7 miesiecy To byl dla mnie szok ja w 7 miesiacu ciazy a on do pudla zostalam sama i nawet nie zadbal o moja przyszlosc jak on bedzue siedzial zostawil mi zlotowke w portfelu Nadal go glupia kochalam i poszlam go jeszcze odprowadzic do tego aresztu To jak go kochalam poczytajcie kobietki w moich postach o zakladach karnych Przezylam te 7 miesiecy urodzilam zdrowego synka ale juz czulam ze lepiej sie zyje mi bez niego ze on mni nie potrzebny odetchnelam bylam spokojniejsza Wrocil w styczniu tego roku nie wiedzac ze stalam sie silniejsza psychicznie juz go nie chcialam nie kochalam zrozumialam swoj blad Dla mnie liczy sie dobro dzieci wiec postanowilam ze odejde zaczne po cichu myslec o rozwodzieGrzecznie mu oznajmilam ze mysle o rozwodzie ze mi juz on nie jest potrzebny ze mnie krzywdzil ze nie kocham itd a on rzecz jasna sie wciekl ale to co zaczal wyprawiac przeroslo mnie juz calkiem zaczelam sie go bac na powaznie krzyczal ze mam kogos ze mnie zabije ze tego kogos zabije Powiedzialam mu wtedy dla swietego spokoju ze odstapilam od mysli o rozwodzie a sama tak naprawde nie zaprzestalam dzialac Miesiac temu poznalam przypadkowo fajnego faceta nic mnie z nim nie laczy ale on wspiera mnie duchowo motywuje do dzialania uswiadamia mi ze juz dawno powinnam to zrobic uciec od tego wariata....jakby tego bylo malo ten facet sie we mnie zakochal i mowi ze nie zostawi mnie samej w takich chwilach Ja z kolei mam metlik w glowie sama musze sie uporac z tym wszystkim Nie mam ochoty na nowy zwiazek skoro malzenstwa jeszcze nie zakonczylamNiestety maz sie o nim dowiedzial grozil mi i jemu smiercia sam sie pocial ktorejs nocy 4 dni temu zaprosil go pijany do naszego domu i zaczal nim manipulowac przy nim mnie wyzywac szmacic stwarzac nieprawdziwe historie byle tylko ten mnie zostawil ale nic z tego moj przyjaciel nie poddal sie mu no wiec maz zaczal jeszcze bardziej sie nademna znecac ze az ze zmeczenia psychicznego sie osunelam na ziemie przyjaciel chcial mnie podniesc ale moj maz mu zagrozil i dalej siedzial przy laptopie smiejac sie i mowiac ze ja udaje ze jestem dziwka W tym momencie fakt M powinien zadzwonic na policje bo moj maz ma zakaz picia alkoholu przez sad naduzywania ale jak mi pozniej powiedzial nie myslal o tym tylko o mnie jakos tak byl zmanipulowany moim mezem i bal sie go Gdy M wychodzil do domu moj maz jeszcze dal mu na droge paierosa a on powiedzial ze tak mnie nie zostawi z taka osoba jak on Kladac sie spac z dziecmi slyszaklam jak moj maz dzwoni do mojego przyjaciela mowiac ze zyczy nam szczescia bo on odbiera sobie zycie2 maja maja znowu sie zaczal znecac przyszedl wypity a wieczorem wzial garsc tabletek psychotropowych na alkohol i za 10 minut kolejna dawke poznej za 10 minut kolejna dawke i tak cale 2 pudelka tabletek polknal mowil ze robi to z milosci do mnie ja mu odradzalam to co moglam zrobic niewiele to psychol i tyle zadzwonilam po pogotowie zabrali go do czbkow ledwo go odratowali Jego rodzice mnie obwiniaja o to co zaszlo ja jestem winna ma wysc do domu po niedzieli boje sie goWiem ze ta cala historia moze wydac sie absurdalna ze bedziecie na mnie krzyczec albo i podziwiac nie wiem ale jestem przygotowana na wszystko bo juz w swoim zyciu wiele przeszlam zeby nie powiedziec pieklo na ziemiNie siedze bezczynnie bo w poniedzialek skladam paieryo rozdzielnosc majatkowa alimenty i rozwod oraz ide do jego lekarza porozmawiac do prawnika ide we wtorek i do sadu tajze zzalozyc mu sprwe o znecanie sie Nadeszlo moje 5 minut i musze je jak najlepiej wykorzystac Pozdrawiam i prosze potraktujcie mnie lagodnie 2 Odpowiedź przez Dussia 2011-05-07 10:36:28 Dussia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-24 Posty: 649 Wiek: 34 Odp: Zacząć życie od nowa. powiem tyle- nie potrzbnie dzwonilas na pogotowie trzeba było durnia zostawić jak chcisł się wykończyć. Teraz walcz o siebie i o dzieci. Nie możesz się wyprowadzic do rodziców jak się go tak boisz? przygarnij kropka... 3 Odpowiedź przez kasandra1234 2011-05-07 12:18:15 kasandra1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 1,326 Wiek: słuszny :) Odp: Zacząć życie od nowa. Przeszlośc ma to do siebie że zawsze w mniejszym czy większym stopniu szlaja sie za nami...Jednak oczywiście zawsze warto i trzeba zacząć wszystko od może nie wszystko,nie w każdym momencie zycia,ale czesto dostajemny szanse na odmiane naszego losu w tą dobra to wykorzystamy ,zalezy od nasz mialas przeżycia ISkra,szczerze pora zmienic coś na dobre...karta wlasnie sie odwraca. Nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę... 4 Odpowiedź przez Anhedonia 2011-05-07 14:23:05 Ostatnio edytowany przez Anhedonia (2011-05-07 14:23:35) Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: Zacząć życie od nowa. Chyba to wszystko nie jest takie proste jak usiłujesz nam tu przedstawić? Czytam twoje posty od dawna i widzę jakieś sprzeczności. 5 marca pisałaś: "Sama jestem w zwiazku malzenskim juz 5 lat stojac przed oltarzem przysiegalam Bogu i mezowi ze biore go z wadami zaletami na dobre i zle....fakt sa wzloty i upadki nieraz sie tu wam pozale w innych watkach ale zawsze po burzy wychodzi slonce i warto dla takich chwil zyc . Równo 2 miesiące później, 5 maja piszesz: "Najbardziej w swoim zyciu zaluje ze wyszlam za maz...............".Nie chcę na Ciebie krzyczeć, a już na pewno nie będę podziwiać - ale powiedz uczciwie, czy w tej historii z twoim nowym znajomym jest drugie dno? Bo już nie wiem które twoje wypowiedzi są prawdziwe - miłość nad życie do swego męża czy jego chamstwo i podłość? Strasznie szybkie tempo tych skrajnych zmian w się ze zdaniem Kasandry, że zawsze warto dokonać odmiany życia. Niech się to dzieje na zdrowych, szczerych i uczciwych podstawach. Pamiętaj, że masz 2 małych dzieci. O nich też musisz myśleć. I tak jak Dussia mówi - skoro się boisz, to wyprowadź się do rodziców. Szkoda, by dzieci patrzyły na to wszystko. Mogą mieć traumę na całe życie. Powodzenia i sił Ci życzę "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 5 Odpowiedź przez marika1313 2011-05-17 10:37:43 marika1313 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-15 Posty: 263 Wiek: Jeszcze 30 Odp: Zacząć życie od nowa. Coś mi tu nie pasuje, przejzalam Twoje posty, piszesz ze Twoj mąż jest kochany , ze warto żyć i wiele innych sprzecznych rzeczy, a w tym poscie opisujesz go jako psychola, pijaka itd w 2 miesiące się tak zmienił ? Jak to jest z Toba? W bezsenna noc posylam ci motyla..... 6 Odpowiedź przez 2011-05-17 13:22:02 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-11 Posty: 5,439 Wiek: rocznik 77 (koziorożec) Odp: Zacząć życie od nowa. Ja nie czytałam innych postów autorki wątku. Jeśli tak jest jak piszecie, może to, że pisała dobrze o mężu było formą wewnętrznej obrony? Ja tez nie byłam zadowolona ze swojego męża a do ludzi mówiłam, że jestem szczęśliwa. tak działają kobiety zastraszone. Może pisząc dobre słowa starała się nie narzekać, tylko cieszyć się z dobrych sekund w życiu, a w końcu to "wyrzuciła" w tym wątku?? Ja ją rozumiem. Jeśli tak jest to musisz walczyć o swoje szczęście. Nie będzie to łatwo, ale widzę, że podejmujesz bardzo odważne kroki. Tak trzymaj, uważaj na siebie, bo taki mąż jest skłonny do jego rodziców się nie przejmuj, tak niestety jest, że ludzie są ślepi z wyboru (mam taką teściową).Odejdź, choćbyś miała żyć sama. Sama stwierdziłaś, że bez niego było ci dobrze. 7 Odpowiedź przez iskra27 2011-05-17 20:51:09 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od nowa. dziekuje ci sandro za wsparcie jest dokladnie tak jak piszesz tak wszyscy w okolo mysla ze jest dobrze ale tak nie jest Dzis bylam u prawnika w tym tygodniu skladam do sadu pozew o alimenty maz wrocil po szpitalu do mnie ale wie ze nie ma szans Mial propozycje zamieszkac do rozwodu u rodzicow ale zrezygnowal...prawde mowic wscieklam sie bo on o cos chce walczyc a ja juz nie mam sil on nie chce tego przyjac do wiadomosci bo jest chory psychicznie pronuje mna manipulowac ale mu sie nie udaje bo ja sie nie poddaje w postanowieniach...Ktos tu pytal o wyprowadzke moja do rodzicow niestety nie moge bo mam rodzenstwo ktore tam jeszcze mieszka i nie ma dla mnie miejscaNajwazniejsze jest to ze sie nie poddaje i nie zwracam na niego uwagiPozdrawiam ps. Wiecie moze jak sprawic by sie odemnie mimo wszystko wyprowadzil slyszalam ze sadownie jakos wiec jutro lece do sadu bo nie mam zamiaru zyc z psycholem pod jednym dachem 8 Odpowiedź przez 2011-05-18 08:34:06 Ostatnio edytowany przez (2011-05-18 08:35:08) Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-11 Posty: 5,439 Wiek: rocznik 77 (koziorożec) Odp: Zacząć życie od nowa. Iskro, pewnie dla niektórych może wydawać się dziwne, że w takich chwilach nie możesz iść do rodziców. Ale niestety tak jest czasami. Mama, po jednej akcji z mężem, gdy ja do niej zadzwoniłam powiedziała "tylko się nie wyprowadzaj i nie przyjeżdżaj tutaj, bo on cie nie wpuści do domu". No to co mam na siłę się tam wprowadzić. Potem jak sobie wypiła, to mówiła, że zawsze mogę przyjść i mimo, że na 2 przejściowych pokojach są 4 dorosłe osoby i we wrześniu pojawi się dziecko", to zaraz za kilka dni, gdy zadzwoniłam do domofonu i mama odebrała, to zanim odłożyła usłyszałam "a ta po co tutaj". I takie komentarze mam nie pierwszy rozumiem. Zazdroszczę Ci jednego, że masz odwagę składać te papiery. Mnie mąż pobił rok temu (wcześniej kiedyś były szarpaniny) i nadal tu mieszkam, bo mi mówi, ze rozdzieli nasze dzieci (bo nie chce płacić alimentów). Od tamtej pory mamy rozdzielczość majątkową, ale co z tego jak straciłam pracę i i tak mi on daje jeść. No i od tamtej pory mnie nie bije, ale praktycznie ze mną nie rozmawia, mijamy się. Ma mnie gdzieś, po prostu mnie lekceważy (bo znalazłam sobie kogoś kogo kocham, kto dał mi odwagę, żeby próbować sobie to układać w życiu). Teraz mąż jest na mnie obrażony, dla niego i jego rodziny jestem ku..., ale jak on mnie pobił, to jego rodzina uważa, że jest OK i nic takiego się nie stało, że zasłużyłam sobie. Nigdy w życiu go nie zdradziłam, jak ktoś mówił o nim źle, zawsze stawałam w jego obronie, on natomiast pozwalał na głośne wyzwiska przez pijanego szwagra przy stole, lekceważył to jak mnie ktoś traktuje...po prostu był zawsze obojętny na moje niepowodzenia. Nawet jak byłam w ciąży i lekarz powiedział, że urodzę z zespołem downa (na szczęście córka jest zdrowa, ale co przeżyłam to moje), to stwierdził, że przesadzam i dalej zajmował się swoim hobby a ja siedziałam mam odwagi napisać pozwu, bo mąż mi gada, że zabierze dzieci. Poza tym coraz częściej mi się wydaje, że jak on już mnie nie uderzył nigdy itp. to sąd mi rozwodu nie da. Może źle myślę, nie wiem. Jestem słaba psychicznie, chodzę do psychologa, ale to wszystko wymaga pierw składasz o alimenty?? Jak chcesz możesz napisać na maila. 9 Odpowiedź przez iskra27 2011-05-18 09:23:39 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od nowa. Sandro maz nie ma prawa odebrac ci dzieci mnie tez maz tym straszy a ja to olewam juz jestem odporna na jego szantaze Bylam wczoraj u prawniczki i ta mi poradzila ze nie mam sie niczego obawiac prawo jest po stronie matek Pisze o alimenty poniewaz jak juz pisalam maz jest psychicznie chory i ma takie odchyly ze raz daje pieniazki a za kilka dni mowi ze mi nie da i nie lozy na rodzine wiec piszac o alimenty nie bede zachodzic w glowe czy da mi dzis czy nieSandro ty rowniez duzo przeszlas musisz byc silna ja rowniez mam kogos kto mnie wspiera i gdyby nie on pewnie dalej bym miala klapki na oczach i dalej tu wypisywala jaki jest kochany pozdrawiam ) 10 Odpowiedź przez 2011-05-18 09:41:33 Ostatnio edytowany przez (2011-05-18 09:44:28) Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-11 Posty: 5,439 Wiek: rocznik 77 (koziorożec) Odp: Zacząć życie od nowa. No widzisz, mój ma pieniądze, żeby wziąć adwokata. Ja nie. Ja wtedy ten jeden raz przyprowadziłam do domu policję, ale ni założyłam sprawy w sądzie, bo psychicznie bałam się tych spraw, itp. Głupia byłam, bo teraz on mi "docina" i ma ze mnie ubaw. Nie daje mi złotówki na utrzymanie domu. Sam robi zakupy, a jak mi da to np. 6 zł. 20 zl (jaki ma humor) i każe rozliczać się paragonem. to mnie męczy. Do tego dzieci naszych pieniązki jeszcze z chrzcin wyniósł (nie zorientowałam się) i ulokował na swoim koncie. jak powiedziałam, że dziecku potrzebne spodnie to kazał mi latać po lumpeksach. Ale bez pieniędzy. Najpierw miałam obczaić. Było mi wstyd oglądać pół godziny rzeczy za 6-10 zł, a potem powiedzieć pani żeby odłożyła, bo przyjdę później. Poszłam do męża po pieniądze a on nie dal bo stwierdził, że za drogo i potem do tego lumpeksu już nie szłam bo mi głupio. Jakiś czas temu dał 50 zł na ubrania na dwójkę dzieci (cały czas z ich pieniędzy). Ale o każdy grosz muszę go przekonywać. To mnie denerwuje, bo to mnie poniża. Mam pełne prawa do dzieci, a on sam mi je ograniczył w ten sposób, że ich pieniążki ulokował na swoim koncie. Nie daj Boże, żeby jemu coś się stało (a mamy rozdzielczość) to jestem bez grosza, a o te pieniądze będę musiała walczyć, bo chyba będą do tych pieniędzy miały prawo również jego rodzone siostry. Chora sytuacja, bo uważam, że dzieci są nasze i mam prawo decydować o ich "majątku". On nie wykańcza mnie wprost, tylko przez takie pojechać do niego do pracy. Weszłam na halę, na jego stanowisku go nie było, więc zadzwoniłam na komórkę. Nie odbierał. Stałam i rozglądałam się po tej hali (koledzy też go szukali), nagle ja się odwracam, a on coś grzebie przy moim aucie. Wstyd mi było przy jego kolegach bo ja u niego w pracy a on na parkingu dawno. Przeszedł mi za plecami. Spytałam czemu mnie nie zawołał, a on na to "a po co". Uważasz, że to ja się czepiam, bo już nie wiem, ale czuję się przez niego poniżona. Mój nie stosował tego typu zachowań, jak twój, ale podobne. Rozkręcał mi w silniku coś w aucie, żebym z domu nie wychodziła i to nie z zazdrości, tylko po złości. Bo zazdrosny nigdy nie był, było mu obojętne. Koleżanki się śmiały z jego olewającego stosunku do mnie. Już od lat nie sypiamy. Dla mnie to albo ma babę, albo jest gejem, albo co, bo nie wiem. Młody facet po 30-stce nie współżyje przez 3-4 lata (już teraz dobrze nie pamiętam). 11 Odpowiedź przez iskra27 2011-05-18 11:07:10 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od nowa. Witaj to co ty opisujesz to jest wlasnie znecanie sie psychiczne ja zglosilam to na policje przyjechali do mnie w ten sam dzie policjanci i zalozyli niebieska karte przez to czuje sie bezpieczniej Sandro trzeba walczyc o swoje zycie i szczescie Moj maz tez dorabia spora kase i bedzie mial adwokata przy rozwodzie bo jego mamusia mu zalatwi ale ja sie nie boje mam wygrane bo udowodnie mu ze jest chory psychicznie Wczoraj w nocy znow chcial sie pociac nie moge tak dluzej tego ciagnac psychike mam silna z reguly kobiety sa silne Co nas nie zabije to nas wzmocni Sandro wiec do dziela i nie patrzec za siebieMaz cos teraz kasa mi rzuca nie duza ale jednak te 20 do 50zl dziennie to dla mnie duzo tym bardziej ze mam 2 dzieci i kasa co rusz potrzebna ale mam swiadomosc tego zeby jemu przez to podlizywanie nie ulec i tego sie trzymam... 12 Odpowiedź przez 2011-05-19 00:02:48 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-11 Posty: 5,439 Wiek: rocznik 77 (koziorożec) Odp: Zacząć życie od nowa. No widzisz, a ja byłam na policji po tym , jak mi odłączył coś w silniku i mi powiedzieli, że nic takiego się nie stało, mam się z nim dogadać. Ze nic takiego się nie mnie pobił to wręcz "odradzili" wystawienie niebieskiej karty. Mówili, że można, ale po co skoro można się dogadać. Mąż dziś wyjeżdża na tydzień. Poprosiłam, by mi zostawił jakieś pieniądze na życie. Powiedział, że zostawi 50 zł. Skoro nic nie zarabiam, to się zgodziłam (bo myślę, że jak mamy rozdzielczość majątkową to nie musi mi nic dać).Potem powiedziałam, że nie ma pasty do zębów. Mówię do Niego daj mi jakieś 8 zł to kupie, może i taniej. Dał 50 i mówi, że nie ma drobnych. Przyniosłam pastę i kupiłam oprócz tego płyn do higieny intymnej za 5 zł. Daje mu resztę, a on mówi, że nie weźmie, bo to z tych 50 zł co dla mnie i córki ma być na życie przez tydzień (mieszkamy za miastem i sam odjazd moj i córki w 1 stronę choćby po chleb to około 5 zł, więc założyłam, że przez tydzień nie mogę się ruszyć. Mam auto, ale tez trzeba mieć paliwo.). Lodówka pusta, tylko 1 opakowanie mielonego i 20 dag szynki. No i 1 masło. Bez warzyw, bez że jak wstanę okoo 3, jak on będzie jechał, to "coś mi zostawi". tamtą resztę z zakupów pasty i płynu do higieny (prawie 40 zł) jemu oddałam, bo to żenujące. 13 Odpowiedź przez iskra27 2011-05-20 12:42:49 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od w nocy zostalam zgwalcona przez meza zawiadomilam policje i opieke spoleczna......:( 14 Odpowiedź przez 2011-05-26 11:24:06 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-11 Posty: 5,439 Wiek: rocznik 77 (koziorożec) Odp: Zacząć życie od nowa. Oj iskro smutne to bardzo, stało się i musisz z tym żyć. Nie podaruj draniowi, widzę, że jesteś bardzo silna. Daj znać jak się czujesz. Wiem, że to głupie pytanie, no bo jak się możesz czuć...Jednak całym sercem wspieram Cię i proszę nie daj się! Już za daleko zaszłaś, by się cofać. Pozdrawiam. 15 Odpowiedź przez pennylane 2011-05-27 15:23:58 pennylane 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-07-07 Posty: 2,547 Wiek: 26 Odp: Zacząć życie od nowa. Iskro, nie poddawaj się. Dobrze, że zawiadomiłaś odpowiednie służby. Może teraz czas na to aby poszukać miejsca w ośrodku pomocy dla samotnych matek? Każdy następny dzień pod jednym dachem z tym świrem to o jeden dzień więcej toksyku. Uciekaj się jak najszybciej i nie oglądaj się za za Ciebie kciuki! Are you an idiot? No, sir, I'm a dreamer 16 Odpowiedź przez iskra27 2011-07-25 20:18:15 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od kobietki dlugo mnie nie bylo i tesknilam za wami nie mialam a ni neta ani tel szok ale powoli dochodze do siebie i juz prawie jestem na prostej i sie nie wycofuje nie dam mezowi tej satysfakcji wyprowadzil sie tydzien temu a ja staram sie odzyskac sily pod koniec sierpnia odbedzie sie sprawa karna o znecanie sie....a on zostanie poddany badanio,m psychiatrycznym no zobaczymy jak sie to wszystko potoczy Pozdrawiam 17 Odpowiedź przez sAmOtnA172 2011-07-25 21:56:07 sAmOtnA172 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-22 Posty: 584 Wiek: 22 Odp: Zacząć życie od nowa. To straszne co on ci zrobił naprawde:(:(:( dasz rade..ja ci nawet zazdroszcze ze juz jestes wolna u mnie z mezem ok ale jednek. "Zdolność bystrej obserwacji jest nazywana cynizmem przez tych, którzy jej nie posiadają." 18 Odpowiedź przez iskra27 2011-07-26 16:58:15 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od daje rade pozdrawiam 19 Odpowiedź przez mariusz_25 2011-08-01 21:48:30 mariusz_25 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: Kucharz Zarejestrowany: 2011-08-01 Posty: 12 Wiek: 23 Odp: Zacząć życie od kochana Moniczko ten przyjaciel to M Mariusz będę zawsze przy tobie i będę ciebie wspierać na dobre i złe bo zasługujesz na prawdziwe szczęście i kocham cie i dzieci i zrobię dla was wszystko i nie poddam się twojemu mężowi tyranowi bynajmniej się pozabijamy lecz zrobię tak żebyś była szczęśliwa poruszę niebo i ziemie . Szkoda ze wróciłaś do niego wczoraj i powiedziałaś mi ze go kochasz i tak ciebie będzie krzywdził ja to wiem i nie odpuszczę bo z nim życia nie będziesz mieć 20 Odpowiedź przez iskra27 2011-08-24 14:03:06 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od nowa. Witajcie powiemj wam tylko tyle ze jestem tym moim zyciem zmeczona zagubilam sie i nie wiem jak sie odnalesc zyje tylko dla dzieci sa dla ,mie najwazniejsze Maz nie mieszka ze mna ale prosi o wybaczenie po raz ktorys....ja z kiolei w glebi serca go kocham ale nie moge zapomniec tego co mi zrobil twierdzi ze postepowal od maja tak dlatego ze M wszedl w nasze zycie w nasze malzenstwo z butami i wiadomo ze to mu sie nie podoba bo walczy o swoja rodzine Ja nie potrafie mu zaufac po raz setnyNatomiast M no coz nie kocham go taka jest prawda pomogl mi owszem jestem mu za to wdzieczna ale on ma pretensje ze chce go zostawic nie rozumiem jego zachowania na sile chce cos zbudowac skoro wiedzial od samego poczatku ze to nie ma sensuJestem miedzy mlotem a kowadlem Byla ktoras z was w takiej glipiej i chorej sytacji bo ja w tym czuje sie fatalnie i nie wiem co ja mam robic 2 mezczyzni walcza o mnie a nie zapytaja czego ja chce a ja chce zyc sama ze swoimi dziecmi czy to tak wiele?Czuje sie osaczona przez tych durnych facetowTylko prosze was nie skrytykujcie mnie bo ja juz podjelam decyzje a oni oba chca czegos na sile i tego nie rozumieja 21 Odpowiedź przez madzia0311 2011-08-24 14:15:43 madzia0311 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 1,138 Wiek: 25 + Odp: Zacząć życie od nowa. pogmatwane to wszystko..właśnie nie dawno przeczytałam post M ...pisze,że cię kocha...ale ja nie mam zamiaru ciebie krytykować:-)to jest twoje zycie i musisz zrobić wszystko,żeby tobie było dobrze i dzieciom..jeśli nie chcesz byc z żadnym z nich bądź sama z pociechami:)i tak sobie myślę,że na obecną chwilą to było by najlepsze rozwiązanie -dać sobie czasu ile będziesz potrzebowała:-)a skoro oni nie rozumieją ,że chcesz być sama..cóż:(nikogo nie można zmusić do miłości .nikomu nie można nakazać kochaj tego a tamtego nie...odpocznij od nich..żyj dla siebie i o siebie i twoje chodzi o męża nie oczekuj żadnej zmiany:(wiesz ja wychodzę z założenia ,że lepiej jest cierpieć będąc samemu ( bo to minie) niż cierpieć będąc w nie udanym związku z kimś kto na to nie zasługuje i cię terroryzuje ... Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść. 22 Odpowiedź przez daria1968 2011-08-24 22:43:57 daria1968 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-02 Posty: 1,325 Odp: Zacząć życie od wolność - iść do prokuratury i złożyć zawiadomienie o przestępstwie i zamknąć iskra bardzo chorą kobietą -potrzebujesz fachowej nie dasz sobie Cie serdecznie 23 Odpowiedź przez dziewczynaZprowincji 2011-08-25 13:03:43 dziewczynaZprowincji O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 61 Wiek: 23 Odp: Zacząć życie od nie wracaj do niego! stracisz młodość na ucieczkach i powrotach, czy uważasz że warto dla tygodnia czy dwóch sielanki cierpieć przez kilka miesięcy? bo tak będzie, mąż będzie cię kochał ponad życie przez tydzień, nieba Ci uchyli a przez kilka następnych miesięcy wyjdzie z niego tyran i świnia z powrotem! czy naprawdę chcesz żeby tak wyglądało Twoje życie? i dzieci? W moim związku kłótnia (podkreślam zwykła kłótnia bez bicia poniżania obrażania i innych okropieństw) trwa najwyżej parę dni czasem parę godzin, a póżniej jest kilka miesięcy spokoju i może bez fajerwerek ale jestem szczęśliwa i jest wszystko dobrze. Myślę że tak ma być w zdrowym normalnym związku dwóch kochających się osób. On Cię nie kocha!!!!!!!!!! I musisz zrozumieć że zasługujesz na normalne życie, nie uzależniaj się od niego szanuj siebie! życzę Ci żebyś nie przestawała zdążać w stronę rozwodu. a co do przyjaciela, to uważaj, żebyś nie wpadła z deszczu pod rynnę, bo coś mi mówi, że skoro nic mu nie obiecywałaś a on tak Cię kocha i za wszelką cenę chce Ci pomóc to nie wiadomo czy też na siłę nie chce cie w ten sposób do siebie zbliżyć. Rozwiąż sprawę z tym draniem i proponuje żebyś zrobiła coś dla siebie, zatroszczyła się o siebie a dopiero później kiedy już będziesz gotowa pomyśl o nowym mężczyźnie 24 Odpowiedź przez iskra27 2011-08-25 14:11:16 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od posty daja mi duzo do myslenia wiem napewno ze chce byc sama z dziecmi i is na terapie 25 Odpowiedź przez madzia0311 2011-08-25 14:13:48 madzia0311 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 1,138 Wiek: 25 + Odp: Zacząć życie od nowa. iskra27 napisał/a:wasze posty daja mi duzo do myslenia wiem napewno ze chce byc sama z dziecmi i is na terapiewięc do dzieła:)nie jesteś niczyją własnością..terapia na pewno ci się przyda i mam nadzieję,że pomoże:)3mam kciuki Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść. 26 Odpowiedź przez Kasia-Domańska 2011-08-25 16:51:32 Kasia-Domańska Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-13 Posty: 139 Wiek: 24 Odp: Zacząć życie od nowa. od jakiegos czasu powtarzam sobie te czasu ZAczać życie od nowa. niby banalne ale trudne dla mnie bardzo. mąż mnie zdradzilw zeszlym roku owocem tego jest wlasnie nowo narodzone dziecko. ktore mnie przeroslo.. przez rok czasu bylam ponizana.. zmuszana do seksu... ostatnio zaczal mnie bic Gdy sytuacje wręcz mnie teraz zmusza do wyprowadzki... najchetniej bym zabrala dzieci za rece iwyszla... tak poprostu. ale tu mnie tak duzo trzyma.. Praca wymarzona. przedszkole syna ( tyle czasu o nie walczylam zeby go przyjeli) kurs prawa jazdy. wyrzucic go z tego mieszkania nie moge bo to jego rodziny. ja niemam zadnych praw do niego Serce ma swoje racje, których rozum nie zna - Blaise Pascalgg. 37512243:) 27 Odpowiedź przez madzia0311 2011-08-25 16:55:04 madzia0311 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 1,138 Wiek: 25 + Odp: Zacząć życie od nowa. Kasia-Domańska napisał/a:od jakiegos czasu powtarzam sobie te czasu ZAczać życie od nowa. niby banalne ale trudne dla mnie bardzo. mąż mnie zdradzilw zeszlym roku owocem tego jest wlasnie nowo narodzone dziecko. ktore mnie przeroslo.. przez rok czasu bylam ponizana.. zmuszana do seksu... ostatnio zaczal mnie bic Gdy sytuacje wręcz mnie teraz zmusza do wyprowadzki... najchetniej bym zabrala dzieci za rece iwyszla... tak poprostu. ale tu mnie tak duzo trzyma.. Praca wymarzona. przedszkole syna ( tyle czasu o nie walczylam zeby go przyjeli) kurs prawa jazdy. wyrzucic go z tego mieszkania nie moge bo to jego rodziny. ja niemam zadnych praw do niegoa czy masz dokąd pójść?w jakim wieku masz dzieciaczki?jejku jesteś taka młoda a tyle juz przeszłaś Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść. 28 Odpowiedź przez Kasia-Domańska 2011-08-25 17:15:28 Kasia-Domańska Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-13 Posty: 139 Wiek: 24 Odp: Zacząć życie od nowa. moglabym isc do mamy... zawsze mnie przygarnie... tylko mi szkoda tego co tu mają 4 i 3 lata. a ja w pazdzierniku skoncze 25 lat. i 4 lata malzenstwa z czego to rok to koszmar. Serce ma swoje racje, których rozum nie zna - Blaise Pascalgg. 37512243:) 29 Odpowiedź przez madzia0311 2011-08-25 17:20:34 madzia0311 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 1,138 Wiek: 25 + Odp: Zacząć życie od nowa. jesteś tylko o miesiąc starsza ode mnie:(rozumiem,że jest ci szkoda..ale czasami warto zostawic wszystko w ...i próbować chłopcy są mali ale rozumieją co się dzieje..patrzą na ojca tyrana i mamę,która strasznie cierpiale w imię czego?doszło kolejne dziecko..zaraz zaczną się kolejne problemy..alimenty ,sądy..:(a rodzina twojego męża na prawdę jest tak ślepa czy tylko udają ,ze problemu nie ma?:( Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść. 30 Odpowiedź przez dziewczynaZprowincji 2011-08-26 13:31:59 Ostatnio edytowany przez dziewczynaZprowincji (2011-08-26 23:20:36) dziewczynaZprowincji O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 61 Wiek: 23 Odp: Zacząć życie od mam przyjaciółkę w niemal identycznej sytuacji!! Ona odchodzi od niego mimo wszystkona razie jeszcze mówi że "dają sobie czas" bo wciąż go kocha więc może tak sobie to na razie wytłumacz że dajesz sobie czas, tak samo jak jej tłumaczę tak i Tobie, przedszkole, dojazdy do pracy - z czasem wszystko da się zorganizować na nowo! poradzisz sobie, my kobiety jesteśmy przystosowane przez naturę do zniesienia większego bólu niż mężczyzna - wierzę że psychicznie tez jesteśmy silniejszespróbuj myśleć pozytywnie, wszystko się ułoży a z dala od męża tyrana na pewno będzie Ci lepiej niż teraz, nie bój sie tej zmiany 31 Odpowiedź przez Kasia-Domańska 2011-08-29 14:27:53 Kasia-Domańska Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-13 Posty: 139 Wiek: 24 Odp: Zacząć życie od nowa. Byłam dzisiaj w opiece. no i mnie podniesli na duchu. fakt faktem nie moge liczyć na mieszkanie socjalne czy komunalne. ale jesli najde mieszkanie do wynajęcia. i bedę miała akt wynajmu mieszkania to bedę mogła liczyc na dofiansowanie do mieszkania. No i zaczynam szukać. a jesli sie upre to szybko znajdę. Swiatełko nadzieji jest ze zycie mi sie ulozy. ai nie polecam chodzenia do ksiedza,.. Byłam u swojego proboszcza by słyszalam ze mieszkanko do wynajecia. no i musialam sie wyspowiadac z tego co mąz na robil a on Jestescie powinna sie cieszyc kolejnym dzieciatkiem w domu. normalnie az zdebialam.. juz mialam ksiedzu wygarnąć ale sie jakos opanowalam. stwierdzil ze dla dwójki dzieci powinnismy byc dalej razem. ot taka pomoc od kosciola od jutra szukam napowazznie mieszkania. Serce ma swoje racje, których rozum nie zna - Blaise Pascalgg. 37512243:) 32 Odpowiedź przez Malwina69 2011-08-29 16:34:36 Malwina69 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-24 Posty: 3,797 Wiek: 47 Odp: Zacząć życie od nowa. ... co ejeszcze załatwiłas w opiece? a zasiłek rodzinny? to grosze ale jednak jakieś grosze.. Nie ma dwóch takich samych historii...... 33 Odpowiedź przez Kasia-Domańska 2011-09-01 11:44:49 Kasia-Domańska Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-13 Posty: 139 Wiek: 24 Odp: Zacząć życie od nowa. zasilek rodzinny mam. jesli wynajme mieszkanie dostane dofinansowanie do mieszkania. chociaz to. jestem na etapie szukania. Serce ma swoje racje, których rozum nie zna - Blaise Pascalgg. 37512243:) 34 Odpowiedź przez iskra27 2012-09-12 14:31:45 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: Zacząć życie od wiec ciagne swoj watek daleaj a wiec po1 jestem juz po rozwodzie prawie rok z tego jestem bardzo dumna z siebie ze podolalam temu wyzwaniu a nie bylo latwo2 Jestem z moim niedocenionym kiedys M juz ponad rok i jestem naprawde szczesliwa jak nigdy dotad facet mnie docenia szanuje ufa kocha mnie i moje dzieci to najwazniejsze Zamieszkanie razem sprawilo ze lepiej sie zrozumielismy pokochalismy na wzajem Moje dzieci go pokochaly3 W styczniu urodzi nam sie malenstwo liczymy na to ze to bedzie corka4 Wtedy nie pracujacy moj M od 3 tygodni przebywa za granica prawdopodobnie w sobote wraca na tydzienTakze jak widac jestem dowodem na to ze kiedys po burzy i tak wychodzi slonce Jestem bardzo szczesliwa kobieta i matka Pozdrawiam Chetnie poczytam wasze posty i odp na pytania Pozdrawiam kochane Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
CHCE ZACZĄĆ NOWE ŻYCIE!! Zarchiwizowany. Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. CHCE ZACZĄĆ NOWE ŻYCIE!! Przez Gość marlena_K,
Wszystko się kończy, nawet miłość. Zostawia nas w strzępach i na dnie. Z czasem jednak nie ma innego wyjścia, jak tylko wstać, wyleczyć się i zacząć od bowiem wydaje nam się, że wszystko stracone – zwłaszcza, gdy przytłaczają nas ciemne emocje. Nic jednak bardziej mylnego. Pamiętaj – zawsze możesz zacząć jeszcze raz.“Powiedz na głos: “Tęsknię za Tobą”. Przeklnij. Poczuj, że nic nie ma sensu i że nie będzie go miało jeszcze przez długi czas. Pomyśl o tym, że chcesz umrzeć. Wybierz nie umrzeć. Podążaj do przodu” -Leila Guerriero-Ból wynikający z ciosów emocjonalnych utożsamiamy z upadkami, ponieważ wtedy to właśnie podupadamy, powstają u nas rany, czujemy się zdezorientowani i wydaje nam się, że niedługo całkiem opadniemy z też jakiekolwiek nieporozumienie, porażka czy pomyłka to coś, co wzbudza w nas wielki strach. Rozumiemy nagle, że nasze ciało pełne jest “dziur i nieszczelności” i że nikt inny, tylko my sami jesteśmy w stanie je w jakiś sposób się jednak, że wszystko można zacząć od nowa – miłość nie jest w tym wyjątkiem. Co bowiem wywołuje wielki ból to nie upadek sam w sobie, ale pozostawanie na ziemi jeszcze długo po i musisz wstać, otrzepać się z kurzu porażki, osuszyć łzy i od nowa zszyć poszarpane serce. Nie porzucaj samego siebie w takiej się z odwagą do swojej utratyJeszcze trudniejsze niż zerwanie czy bolesne rozstanie jest zatrzymanie się na chwilę i dostrzeżenie ze spokojem tego, co się z nami tak naprawdę dzieje. Z przyczyn czysto biologicznych, a może też i sentymentalnych, zadanie to wydaje nam się czasem nie do jest łatwo z odwagą uznać, że znaleźliśmy się w naszym życiu w punkcie, który wymaga od nas jakiegoś ruchu. W przeciwnym bowiem razie nie uda nam się pójść do przodu. Choć może Ci się to wydawać bardzo trudne, naprawdę jesteś w stanie to podejmiesz inicjatywę, Twoja prywatna żałoba przyjmie właściwy tor i będzie zmierzać do uleczenia Ciebie oraz do poprawienia Twojego jest łatwo przejąć inicjatywę w sytuacji, w jakiej się znajdujemy, zwłaszcza gdy jest ona skomplikowana. Przebycie tej trudności jednak jest ceną, jaką musimy zapłacić za rozświetlenie naszego szlaku nowymi obudzić się ze snu na jawie dotyczącego strachu przed odrzuceniem i brakiem akceptacji. Będzie Cię to kosztować dużo wysiłku, wiedz jednak, że gra jest warta pisarz Julio Cortázar zwykł mówić: “Nic nie jest stracone, jeżeli mamy w sobie odwagę przyznać się do tego, że straciliśmy wszystko”.Jeżeli bliżej przyjrzymy się temu stwierdzeniu, okazuje się, że jest w nim całe mnóstwo prawdy. Rzeczywiście, proces dochodzenia do siebie po jakiejkolwiek stracie obejmuje również etap złości. To właśnie ona pozwala nam otwarcie przyznać się do tego, że przytłacza nas dana wyrazimy w sposób otwarty naszą złość i niemoc na to, co się nam przydarza, z czasem uda nam się dostrzec światło w zaczniemy próbować od nowaW wielu przypadkach nie zdajemy sobie sprawy z tego, że słowo: “żałoba” nie dotyczy jedynie etapu po śmierci bliskiej osoby. Żałobę przechodzimy również po ciosach emocjonalnych, poznawczych i fizjologicznych spowodowanym bolesną przypadku relacji miłosnej, długość fazy żałoby jest różna dla każdej osoby i zależna od sytuacji. Można je nakreślić następująco: Etap zaprzeczania. Jeżeli związek, jaki z kimś mieliśmy z jakiegoś powodu się rozpadł, osoba, która nie chciała rozpadu będzie negowała fakt jego wystąpienia. Zaprzeczanie jest elementem mechanizmu obronnego. Etap złości bądź obojętności. Z czasem, bolesne zerwanie zaczyna dochodzić do naszej świadomości. Nie oznacza to jednak wcale, że je rozumiemy. Stwarza to przestrzeń na poczucie winy, zniechęcenie, szukanie przyczyn i inne tego typu myśli. Etap negocjowania. Więź została zerwana i uznajemy to za fakt. Bywa jednak, jedna lub nawet dwie strony związku poszukują rozwiązania, chcąc znów naprawić związek i doprowadzić do jego połączenia. Etap cierpienia i bólu emocjonalnego. W tych momentach naszej żałoby po bolesnym zerwaniu uświadamiamy sobie, że nie ma rozwiązania tej sytuacji. Wszystko zaczyna być naznaczone uczuciem głębokiego smutku. Krok po kroku, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, uczucie winy powinno znikać. Jeżeli tak nie jest, czas zacząć szukać pomocy specjalisty. Etap akceptacji. Nie ma odwrotu. Nic nie można już zrobić. Zaczynamy powoli składać kawałki siebie i odzyskiwać miłość własną. Zaczynamy rozumieć, że o pewnych sprawach należy zapomnieć i że aby zbudować nowe więzi poza utraconym związkiem, niektóre elementy trzeba będzie “wymazać”. “Zapomnieć to stworzyć wspomnienie o tym, co już przeżyliśmy” -Elvira Sastre- Wszystko można zacząć od nowa – daj szansę sobie i innymGdy uda nam się już dotrzeć do etapu akceptacji, która pojawia się po bolesnym zerwaniu romantycznego związku, będziesz już gotowa, żeby podążyć nową ścieżką. Ta ciężka wędrówka nauczy Cię odszukać samą siebie. Nauczysz się z popełnionych wszystkim jednak pojmiesz jak masz się zachowywać, żeby czuć prawdziwe szczęście i zadowolenie z życia. Dlatego to takie ważne, żeby pamiętać, że wszystko się zmienia. Że musisz dać szansę sobie samej i taki właśnie sposób dasz sobie drugą szansę i dasz możliwość człowiekowi, który zbliży się do Ciebie aby nawiązać z Tobą więź i pozostać przy Twoim boku, czyniąc Twój świat bowiem na czułość, na pieszczoty, rozpieszczanie. Być może z niektórych związków będziesz musiała się wycofać, ale nie będzie to tak trudne. Po prostu obejrzysz się za siebie wiedząc, że możesz wszystko. Z miną, na jaką stać jedynie prawdziwą wojowniczkę.“Przed ich oczami zabłysnęły iskry, w uszach zabrzmiały ogłuszające dzwony i nawet gwiazdy zaczęły tańczyć” -Rosa Montero, ‘De La ridícula idea de no volver a verte’-Mimo całego tego cierpienia, które być może spowodowała u Ciebie miłość, nie pozwalaj, żeby cokolwiek zniszczyło to piękne uczucie. Rodzimy się, żeby kochać i – choć niestety czasem bardzo to boli – miłość tak naprawdę nie ma żadnego związku z poznać jeszcze lepszą wersję siebie w nowym związku, w nowej miłości. Pokażesz w ten sposób, że jesteś gotowa na szczęście. Nie pozwól, żeby negatywne uczucia Cię wolna, idź do przodu i miej odwagę. A jeśli upadniesz? Wszystko można zacząć od nowa.
Masz czasami ochotę uciec od tych wszystkich problemów i otaczającego nas świata? 2011-01-18 11:24:08; Gdy kłócisz się z rodzicami masz ochotę uciec z domu ? 2011-06-17 14:38:18; Masz ochotę uciec? 2012-02-26 00:23:43; Masz czasami ochotę uciec z domu? 2012-04-10 02:47:43; Masz ochotę uciec z domu i zacząć nowe życie? 2012-05-02 To był mój pierwszy dzień w terenie dla nowej pracy w Tajlandii. Po wspólnym posiłku w głównym biurze jeden z koordynatorów programu HR przesunął papier przez biurko, aby podpisać, i podał kopertę wypełnioną lokalną walutą. Powiedziała: „To ma zacząć tutaj swoje życie. Daj mi znać, jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu mieszkania lub masz pytania ”. I o to chodziło. Wszedłem do metra w Bangkoku z gigantyczną gotówką gotową na rozpoczęcie nowego życia. Ale w rzeczywistości byłem przytłoczony tym, od czego zacząć. Przeprowadzka za granicę w celu pracy może być zniechęcająca - a podczas przejścia sprawy nie zawsze są idealnie zorganizowane w terenie. Jeśli pracujesz poza biurem (np. Na wsi lub w organizacji w terenie), jeszcze trudniej jest poczuć się jak w domu. Oto moje wskazówki, jak rozpocząć nowe życie i sprawnie przejść do nowej pracy za granicą. Szukaj obudowy, która pasuje do Twojej strefy komfortu Jeden z moich kolegów mieszkających na wsi często nazywał mnie zrozpaczonym: „W moim zlewie kuchennym jest gekon wielkości arbuza - czy mogę zostać z tobą na weekend?” A moje małe studio stało się miejscem uciec od okropności mieszkaniowych. Mieszkalnictwo naprawdę ma znaczenie, niezależnie od tego, czy pracujesz w korporacji, czy w Korpusie Pokoju, i musisz upewnić się, że zakwaterowanie dla ciebie działa. Zastanów się nad niezbędnymi udogodnieniami i wyłącznikami transakcji (takimi jak brak ciepłej wody lub toalety), okolicą, w której chcesz mieszkać, i tym, na co się zdecydujesz, oraz przedział cenowy, który jest dla Ciebie wykonalny. Jeśli otrzymujesz zakwaterowanie lub mieszkanie na wsi, sprawdź, czy nie ma wycieków, zamków i innych problemów, które mogą powodować problemy, i natychmiast powiadom o tym biuro. Jeśli zdecydujesz się rozpocząć wyszukiwanie w domu, możesz wypróbować posty na Couchsurfingu, zagranicznych grupach na Facebooku lub forach dyskusyjnych i listservs. Pomocne może być również zapytanie współpracowników lub absolwentów programu, którzy mogli zostać w tej samej społeczności. Jeśli kontaktujesz się z lokalnym agentem nieruchomości, wiedz, że może to nie być tak łatwe jak House Hunters International - chociaż może to być wygodna opcja, możesz zobaczyć tylko kilka opcji, z którymi agencja ma związek i naciskać, aby szybko podejmij decyzję. Niezależnie od tego, gdzie się osiedlisz, wiedz, że opcje mieszkaniowe będą różne, ale zawsze powinieneś czuć się komfortowo i bezpiecznie w swoim otoczeniu. Wybierz mądrze transport Moje poranne dojazdy do pracy polegały na tym, że jedną ręką trzymałem się z tyłu motocykla, a drugą łapałem paczkę soku. Nie chodziło mi o to, że lubiłem wjeżdżać między samochody w ruchu „stop-and-go”, ale był to jedyny sposób, aby dostać się do pracy na czas. Taksówki zajęłyby wiele godzin, aby dotrzeć do dowolnego miejsca w codziennym ruchu. Patrząc wstecz, prawdopodobnie powinienem był wziąć pod uwagę moje bezpieczeństwo, motocykle były tylko sposobem na życie w Azji Południowo-Wschodniej. Musisz zdecydować, który środek transportu będzie najbardziej efektywny, aby zabrać Cię do pracy - niezależnie od tego, czy jest to metro, kolej jednoszynowa, taksówka grupowa lub furgonetka, autobus, pociąg podmiejski, cokolwiek. Wiele razy jest to próba i błąd, a rzeczy, których normalnie nie uważasz za najlepszy sposób na powrót do pracy w domu, znacznie szybciej przenoszą Cię między miejscami. Na przykład w Birmie jeździłem rowerem, a w Trynidadzie jechałem taksówką Maxi (publiczną furgonetką), co skróciło czas dojazdów. Choć może się wydawać onieśmielające, kiedy po raz pierwszy tam dotrzesz, wypróbowanie różnych środków transportu na dłuższą metę znacznie ułatwi życie. Za kilka miesięcy poznasz najlepsze trasy, tak jakbyś nawigował po swoim rodzinnym mieście. Zostań częścią społeczności Posiadanie silnej sieci może naprawdę pomóc w zrobieniu pierwszego kroku, dzięki któremu poczujesz się jak w domu. Bycie częścią społeczności to sposób na zawarcie przyjaźni, znalezienie partnerów do podróży, a nawet pozyskanie mentorów, którzy byli już w twoich butach. Dobre wieści? Tworzenie sieci za granicą nie jest tak trudne, jak niektóre miksery w domu. Wśród innych emigrantów zawsze będziesz musiał się związać: w końcu jesteś z tego samego kraju z jakiegoś powodu. Niezależnie od tego, czy wolisz kontaktować się z ludźmi gromadzącymi fundusze, na nabożeństwach, czy nad kuflem piwa, bądź otwarty i rozmawiaj ze wszystkimi, których spotkasz. I upewnij się, że jesteś otwarty na wszystkich i ich historie. Zaufaj mi: są ludzie, z którymi zaprzyjaźniłem się za granicą, z którymi nigdy nie myślałem, że się zaprzyjaźnię, ale nadal jesteśmy w kontakcie. Ważne jest również, aby wyjść poza bańkę emigrantów i stać się częścią większej społeczności lokalnej. Weź udział w lokalnych świętach i wydarzeniach społecznościowych i poznaj ludzi w biurze i okolicy. Często spotykałem się z bliskimi lokalnymi przyjaciółmi, stając się regularnie w pewnej restauracji lub straganie z jedzeniem i uczestnicząc w lokalnych organizacjach charytatywnych. I wykorzystywałbym każde spotkanie z nową osobą jako okazję do poprawy moich umiejętności językowych, pomagając mi znaleźć wielu nowych przyjaciół po drodze. Zrównoważyć oczekiwania kulturowe W Południowej Afryce przyjaciółka opowiadała mi o nowym zagranicznym CEO swojej firmy. „Może ma świetne CV, ale nikt jej nie lubi” - powiedziała. „Zarządza nami, jakby była we własnym kraju; nie rozumie serc i umysłów naszego ludu. ” Kontynuując swoją pracę w otoczeniu międzynarodowym, zastanawiam się nad tym. Zanim zajmiesz jakiekolwiek stanowisko, musisz poznać normy i wartości nowych współpracowników oraz dostosować swój styl pracy i preferencje do pracy w tym nowym otoczeniu. Zacznij od wysiłku, aby nauczyć się języka (nawet trochę pomoże) i naprawdę zacznij rozumieć wartości ludzi. Skorzystaj z okazji, aby podzielić się posiłkiem z kolegami lub porozmawiać - bycie widocznym jest kluczowe w biurze. Upewnij się, że dużo słuchasz, aby dowiedzieć się, jak to działa. Co najważniejsze, zawsze mów z cierpliwością i szacunkiem, nawet jeśli czujesz się sfrustrowany lub nie rozumiesz. Ponadto, jak się wcześnie nauczyłem, staraj się nie stresować. Jesteście w nowej kulturze, rzeczy będą frustrujące, popełnicie błędy - i to wszystko jest w porządku. Skonfigurowanie życia za granicą będzie o wiele łatwiejsze, jeśli uda ci się trochę poluzować i nauczyć się śmiać z błędów. Bądź w kontakcie z domem Czy miałeś kiedyś tego kolegę lub przyjaciela, który podczas podróży ciągle rozmawiał przez telefon ze znaczącą osobą? Trudno sobie z tym poradzić i wygląda na to, że ta osoba zawsze traci nowe doświadczenie. Ale ty też nie chcesz być osobą, która po prostu znika. Jednym z kluczowych czynników przy zakładaniu nowego życia jest pozostawanie w kontakcie z osobami, na których Ci zależy. Podczas eksploracji i podróży zapewnisz, że będziesz mieć ludzi, z którymi możesz się skontaktować, kiedy potrzebujesz wsparcia, masz kłopoty lub po prostu czujesz się samotny. Niezależnie od tego, czy konfigurujesz cotygodniowe daty Skype, uruchamiasz biuletyn elektroniczny oparty na subskrypcji na temat twoich podróży, czy tworzysz blog lub post na Facebooku, na którym ludzie mogą zamieszczać opinie, znaleźć sposoby na utrzymanie linii komunikacyjnych i zdecydowanie nie spaść z twarzy na Ziemi. Pamiętaj, że będzie czas, kiedy wrócisz do domu z pracy za granicą i będziesz chciał się upewnić, że utrzymasz silne relacje. Podczas zjazdu absolwentów dla naszych współpracowników w Tajlandii wielu z nas wspominało nasze doświadczenia i zdało sobie sprawę, że wszyscy czuliśmy się tak samo, kiedy wychodziliśmy z biura z kopertą gotówki w rękach. Podczas rozmowy z naszym dyrektorem wyjaśniła, że ​​uwolnili nas w taki sposób, ponieważ wiedzieli, że ludzie, których wybrali, byli zdolni - nie potrzebowaliśmy trzymać się za ręce i moglibyśmy utorować sobie drogę w naszym nowym kraju. I choć wydawało się to wtedy niemożliwe, wszystkim nam się udało. I nie martw się. Ty też. Nowe życie. Joanna Jax Wydawnictwo: Skarpa Warszawska Cykl: Na obcej ziemi (tom 1) powieść historyczna. 368 str. 6 godz. 8 min. Szczegóły. Kup książkę. Poruszająca historia ludzi, którzy muszą zacząć budować swoje życie od nowa, w zupełnie nowym, nieznanym im miejscu. Po opuszczeniu Wołynia, Wissarion, Nadia, Marcel i Marta z
Znowu wracają myśli o wyjeździe... daleko stąd... Gdzieś, gdzie mogłabym zacząć nowe życie, bez tych wszystkich stresów, problemów... Nic się nie układa w moim życiu, jakbym tego chciała... Tak naprawdę to co mnie tutaj trzyma? Chyba tylko moje przyjaciółki... nic i nikt więcej... Mama pojedzie ze mną wszędzie tam, gdzie będę chciała... Zmęczona jestem... Po prostu zmęczona życiem w oczekiwaniu na coś czego tak naprawdę od prawie 36 lat nie mogę się doczekać... Wiem, wiem...wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...ale... no właśnie, może życie z dala od tej szarości, ciągłych złych wiadomości, polityki Państwa, ciężkich warunków życiowych, braku możliwości rozwinięcia skrzydeł...byłoby dla mnie lepsze??? Oczywiście tego nie dowiem się nigdy, jak nie wyjadę... Na pewno byłoby mi trudno z dala od moich przyjaciół, znajomych...ale męcząc się takim życiem jakie prowadzę, nie czuje się 'tutaj' szczęśliwa... Gdzie miałabym wyjechać??? Oczywiście w kwestii moich marzeń są Wyspy Kanaryjskie - Grand Canaria,albo USA. No tak tylko, żeby wyjechać do Stanów, trzeba mieć wizę...a tej szybko nie dostanę chyba, że w końcu zniosą te nonsensowne ograniczenia. W końcu należymy do Unii Europejskiej, a jesteśmy traktowani jak kraj trzeciego świata. Kiedyś, jeszcze rozważałam Anglię... Londyn...ale tam po pierwsze jest bardzo drogo, jest dużo Polaków, a po drugie nie jesteśmy tam lubiani... Jedyne to, że Franio by mówił perfekcyjnie po angielsku, skończyłby szkołę w Londynie, potem studia, miałby łatwy strat w dorosłe życie... jakbym znalazła pracę to też bym miała inne życie niż tutaj... Ech... Dlaczego o tym znowu myślę? Nie mam nastroju, nie wiem jak z Michałem... Niby początki, a już tyle znaków zapytania... Czy jest sens? Jest dobrym człowiekiem...ale czy jest dla mnie? Może, gdyby miał rozwód już na ręku, to byłoby zupełnie inaczej... wiem,że go też to wszystko męczy... jeszcze stracił pracę... Kurcze czy ja zawsze muszę trafiać na facetów z problemami???!!! Zawsze musi być coś! A to strata pracy, strata firmy, problemy mieszkaniowe, rozwodowe, problemy ze zdrowiem, z seksem... Masakra!!! Czy nie mogę w końcu mieć normalnego faceta? Wiem, nie ma ludzi bez problemów, ale ja trafiam na takich, którym muszę albo pomagać, albo wspierać psychicznie, albo być tą silniejszą psychicznie... Pocieszycielka ze mnie... Nie mam już siły być silną w związku... dlaczego to faceci nie wspierają mnie tylko ja muszę ich wspierać? Och... Ach... Ech... POSTANOWIŁAM WYGRAĆ W LOTKA!!! MOJE ŻYCIE SIĘ ZMIENI ;)
Fundusz Sprawiedliwości pomaga zacząć nowe życie. Zakończyć koszmar. Fundusz Sprawiedliwości pomaga zacząć nowe życie. Kobiety, które doświadczają przemocy często długo tkwią w niebezpiecznych związkach, bo wierzą, że ich partnerzy się zmienią i że znów będą normalną, kochającą się rodziną. Gdy w końcu decydują Karina Sęeleganckie słowo, które mówi o tym czym się zajmuję . Zacznijmy od początku, obejrzyjmy to co mamy, to co się podoba – zostawmy, a to co nie – burzymy i wyrzucamy. Dopiero później na uporządkowanym czystym placu budujemy model życia, taki jak chcemy. Z całych sił. Nie ma sensu oglądać się na innych. Takich, którzy wszystko wiedza najlepiej i do tej pory ingerowali w wasze życie, a i tak niekoniecznie wyglądało ono tak, jakbyście tego chcieli. Na dezintegrację nie zawsze jest czas. Czasem jest za wcześnie, czasem trzeba zasiać ziarno (odsyłam do mojego poprzedniego felietonu o sianiu ziaren, aby czekały na wzrost), czasem nie sprzyjają okoliczności, a czasem po prostu akurat nie mamy siły na wielkie zmiany. Jednak w życiu części ludzi nadchodzi moment, że mówimy dość. Już dłużej nie chcę tak żyć. Już nie chcę tu pracować. Już nie chcę być z tą osobą. Już nie chcę tak wyglądać. Już nie chcę być chora. Dezintegracja. Rozkładanie na czynniki pierwsze swojego życia, rozdzielanie ich od siebie i przyglądanie się im z uważnością, ciepłem, miłością, szacunkiem i rozumem. W tym całym bałaganie i chaosie jest wiele dobrych rzeczy, cech, miejsc, ludzi i zdarzeń. Te oczywiście zachowujemy i odkładamy, aby włożyć w nową budowlę. Warto wtedy skorzystać ze wszystkich zapisów na mapie, ze wszystkich 9 pól, aby nie zapomnieć o czymś ważnym. Jak już oddzielimy rzeczy dobre od tych, których nie chcemy następuje jeden z trudniejszych etapów. Czystka. Żeby wejść w nowy związek warto skończyć stary i po nim posprzątać. Są jednak tacy, którzy wolą klin klinem, albo na zakładkę, ale przecież mają do tego prawo. Aby zmienić pracę trzeba wykonać pracę. Poszukiwania, testowania i sprawdzania. Tu zwykle zalecam rzeczoną zakładkę, aby zbyt długo nie zostawać bez przychodów. Chyba, że ktoś może sobie na to pozwolić. Są też tacy, którzy nie potrafią zacząć nowego związku nie zamykając starego. Żeby rozpocząć nową siebie w kwestii zdrowia, diety, sportu warto obejrzeć, w jak czarnej dziurze niemocy czasem jesteśmy. Ważne jest, aby wtedy rozważyć na co nas dzisiaj stać. Może warto zacząć od regularnych posiłków, a nie od razu od wywracania jadłospisu do góry nogami. Może na początku jedna aktywność w tygodniu, później dwa razy. Może zacząć od takiej formy, która na pewno jest nasza i nie będziemy jej robić z poświeceniem i wstrętem. Jak chcemy zmienić zawartość swojego mózgu i uzupełnić wiedzę, musimy najpierw sprawdzić, jaki jest jej dokładny stan obecny. Przyjrzyjmy się mu i obiektywnie zbadajmy, czy na pewno nam czegoś brakuje, a jeśli tak to spróbujmy sobie odpowiedzieć czego. Być może jak zobaczymy, co mamy na składzie to wystarczy. Dezintegracja. Fragmentaryzacja. Rozłożenie na atomy swojego życia. Później, jak dysponujemy już klockami, które są nam potrzebne, zaczynamy integrować je w całość. Jeżeli dobrze przesialiśmy i dobrze obejrzeliśmy siebie to większość pasuje do siebie jak puzzle. Bo Mapa Marzeń to właśnie puzzle naszego życia. Oczywiście nie jest to łatwy proces. Czasem boli. Czasem trzeba wyrwać bolący ząb, bo już nie nadaje się do leczenia. Czasem trzeba opuścić miejsce, które jest dla nas azylem albo wręcz przeciwnie. Często boimy się takich ruchów. Wielokrotnie widzę strach i niemoc w oczach osób, z którymi pracuję. Wiem, że trzeba wszystko rozłożyć na jeszcze mniejsze elementy i zacząć od drobnych zmian. Tych na miarę. Tych do wzięcia i akceptacji. Tych, na które damy zgodę zarówno w sercu, jak i w głowie. Jeżeli zaczynasz jakiś proces zmiany to ma on pewien przebieg. Warto, aby ta dziura miedzy „skokiem na główkę”, a „nową ja” była jak najpłytsza. Co ma na to wpływ ? Świadomość, wiedza, a dokładniej wykorzystanie wiedzy o sobie, doświadczenie i wiara, że potrafię ulepszyć jakiś fragment życia. Poczucie, że w jakimś obszarze będzie lepiej, wygodniej, sprawnie. Poczucie, że w ogóle się da. Bo tak jest! Warto tylko spróbować!
Dale Carnegie, autor “Jak przestać się martwić i zacząć żyć” to amerykański pisarz z dziedziny psychologii i motywacji, który urodził się w 1888 roku w farmerskiej rodzinie w Missouri. Po ukończeniu collegu był sprzedawcą i autorem kursów korespondencyjnych i nauczycielem przemówień publicznych.
Albo dlatego, że miałeś problemy, które chcesz zostawić za sobą, albo dlatego, że byłeś zdemotywowany i nie wiesz, jak kontynuować, być może w pewnym momencie rozważyłeś zostaw wszystko, by gonić za marzeniami i zmienić swoje życie. Próba zmiany kursu, aby móc zacząć od zera, nie jest łatwym zadaniem, czy to ze strachu, czy z niepewności. Dlatego dajemy Ci kilka wskazówek, jak zacząć od nowa, aby zmienić swoje życie i zacząć żyć tak, jak chcesz. Powiązany artykuł: „Czy jesteś osobą multipotencjalną? Dowiedz się, czy masz te cechy” Sposoby na zmianę życia i rozpoczęcie od nowa Jesteśmy naszymi własnymi agentami zmian i musimy podjąć niezbędne kroki, aby ta zmiana w życiu miała miejsce. Tutaj wyjaśniamy, jak możesz rozpocząć ten proces i jak możesz rozpocząć tę nową ścieżkę?. 1. Wybacz i pokonuj konflikty Jeśli chcesz zmienić swoje życie i zacząć od zera, ważne jest, aby najpierw wyleczyć rany i przezwyciężyć konflikty, które chcesz pozostawić w przeszłości. Nie szukaj tej zmiany, aby uciec od swoich problemów lub zrobić coś, czego możesz później żałować. Aby móc ruszyć dalej i rozpocząć nowe życieWażne jest, aby wybaczyć tym, którzy nas skrzywdzili i nie mieć niedokończonych spraw, które mogą być przeszkodą w twoich nowych planach. 2. Samowiedza Aby zmienić swoje życie, musisz najpierw dogłębnie poznać siebie. Wykonaj ćwiczenie samoświadomości i zastanów się, co skłoniło cię do podjęcia tej decyzji. Przeanalizuj problemy, które chcesz zostawić za sobą i co możesz zrobić, aby poprawić; lub pomyśl o jaka motywacja skłania Cię do szukania zmiany w swoim stylu życia. Zanim zaczniesz od nowa, musisz także wiedzieć, gdzie jesteś i gdzie chciałbyś być. 3. Podążaj za swoją pasją Podążaj za swoim sercem, aby móc zmienić swoje życie na takie, jakie wybierzesz. Nie pozwól, aby życzenia innych wpłynęły na twoje i upewnij się, że twoje decyzje są autentyczne. Nie zmieniaj się, aby zadowolić kogoś innego lub przestań robić to z tego samego powodu. Ważne jest, aby podążać za intuicją i zmień się, aby móc robić to, co Cię najbardziej pasjonuje. 4. Zapisz swoje plany Spisanie planów może pomóc Ci lepiej uporządkować pomysły i Ci pomóc skup się na swoim celu. Są pomysły, które w naszej głowie mogą w każdej chwili brzmieć dobrze i możliwe do zrealizowania, ale raz napisane mogą wydawać się nam absurdalne po kilku dniach. Rozpocznij dziennik ze swoimi planami zmiany swojego życia i życzeń. Napisz, jak się z tym czujesz i przejrzyj to, co zapisałeś każdego tygodnia. 5. Postaw na cel i skup się Gdy już masz jasność co do swoich planów, wyznacz cel i skup się na jego osiągnięciu. Pomyśl o różnych aspektach, które chcesz zmodyfikować i jakich celów potrzebujesz, aby zmienić swoje życie. Wyznaczaj krótkoterminowe cele, które wymagają małych kroków i pomóc Ci pozostać zmotywowanym, ale nie tracąc z oczu długoterminowych celów. Jednym ze sposobów, aby to osiągnąć, jest posiadanie widocznej tablicy z zapisanymi celami, co pozwala na ich zapamiętanie i pomaga w realizacji planu zmiany życia. 6. Zaakceptuj zmianę Wiele osób chce zmienić swoje życie, ale nie ma odwagi ewoluować. Aby rozpocząć ten proces, musisz zaakceptować, że życie to zmiany i że musisz płynąć z nimi, aby rozwijać się, a nie stagnować. Jeśli chcesz zacząć od zera w nowym życiu, musisz zaakceptować i otworzyć się na zmiany. 7. Strać strach Aby ewoluować i przeprowadzić tę zmianę życia, musisz odłożyć na bok swoje lęki i otworzyć się na nieznane. Niepewność i strach przed porażką to granice, które sam sobie wyznaczasz i które Cię powstrzymują otwórz się na nowe doświadczenia. Wyjdź ze swojej strefy komfortu i pozytywnie przeżyj ten proces transformacji. 8. Porzuć wymówki Może oprócz strachu są inne pytania, które zadajesz sobie i które powstrzymują cię przed pogonią za twoim marzeniem i odmień swoje życie. Czy są to prawdziwe przeszkody, czy proste zmartwienia, które powstrzymują Cię przed rozpoczęciem tej ścieżki? Odłóż na bok wymówki i zacznij przejmować kontrolę nad procesem zmian. 9. Zaufaj sobie Kiedy już zaakceptowałeś zmianę, straciłeś strach i pozbyłeś się wymówek, pozostaje Ci tylko zaufać sobie i móc osiągnąć swoje cele. Zaufanie do siebie jest najważniejszą rzeczą, aby móc podążać tą ścieżką w kierunku zmiany i osiągnąć wszystko, na co masz ochotę. 10. Pozytywne myślenie Kolejnym ważnym punktem będzie zachowanie pozytywnego myślenia. Nie trać z oczu powodów, dla których chcesz zmienić swoje życie i skup się na dobru, które zamierzasz osiągnąć. Pozbądź się negatywności i spójrz na jasną stronę rzeczy. Ucz się na złych doświadczeniach, aby zmienić je w punkty do poprawy i które prowadzą do zmiany. Powiązany artykuł: „10 cech i nawyków pozytywnych ludzi” 11. Bądź sobą Oczywiście zawsze bądź realistą. Pozytywna myśl nie oznacza zobaczenia wszystkiego w kolorze różu. Bądź świadomy wszelkich dziur lub problemów, które mogą istnieć i exist nie twórz fałszywych oczekiwań. Ważne jest, aby cele zmian były realistyczne. 12. Przygotuj się na niepowodzenie Dlatego ważne jest, aby być przygotowanym na porażkę. Wszyscy popełniamy błędy i nie zawsze wszystko układa się tak, jak możemy mieć nadzieję, ale błędy są częścią drogi i możemy się od nich uczyć. Nie rezygnuj z ewentualnej porażki, ucz się na doświadczeniu i idź dalej. 13. Weź odpowiedzialność Aby zmienić swoje życie i rozpocząć nowe ścieżki, musisz mieć świadomość, że jesteś swoim własnym agentem zmian i musisz wziąć odpowiedzialność. W tym celu ważne jest, aby nie obwiniać innych za swoją sytuację i przejmij kontrolę nad swoim życiem. Zmiana nie nastąpi sama i musisz pracować, aby osiągnąć swoje cele. 14. Bądź elastyczny Ze sztywnym umysłem nie możesz ewoluować. Aby osiągnąć swoje cele, musisz być elastyczny i umieć dostosować się do nowe możliwości, jakie daje życie. Jeśli odważyłeś się rozpocząć ten proces zmian w swoim życiu, musisz również odważyć się dostosować do nowych zmian, które pojawiają się po drodze. 15. Zachowaj to, co jest konieczne Rozpoczęcie od zera nie oznacza porzucenia starego życia I zostaw to wszystko za sobą Ważne jest, abyś mógł zostawić za sobą to, co jest niepotrzebne lub co powstrzymywało Cię, aby osiągnąć swoje cele i móc zmienić swoje życie, czy to dobra materialne, czy ludzie; ale musisz też mieć przy sobie wszystko, co uczyniło cię dobrym i czego będziesz potrzebować w tym procesie. 16. Poproś o pomoc, jeśli jej potrzebujesz Powinieneś również być gotów poprosić o pomoc, jeśli kiedykolwiek będziesz jej potrzebować. Chociaż sam jesteś agentem zmian w tym procesie, nie musisz robić tego sam. W pewnym momencie możesz potrzebować wsparcia, aby iść naprzód, więc nie wahaj się zapytać żeby móc iść dalej. 17. Bądź cierpliwy Ale jedną z najważniejszych wskazówek, o których należy pamiętać, jeśli chcesz zmienić swoje życie, jest to, że musisz być cierpliwy. Wielkie procesy zmian wymagają czasu I nie zdarzają się z dnia na dzień, więc musisz być cierpliwy i ciężko pracować każdego dnia, aby osiągnąć swoje cele. Jednym ze sposobów, aby to zrobić, jest wyznaczenie małych krótkoterminowych celów, które pomogą Ci pozostać na dobrej drodze. 18. Nie trać z oczu teraźniejszości Jednym ze sposobów, aby nie stracić cierpliwości i nadziei, jest próba życia w teraźniejszości. Aby osiągnąć ewolucję Ważne jest, aby nie zakotwiczać się w przeszłości ani martwić o przyszłość, ale skupić się na chwili obecnej i małych osiągnięciach, które doprowadzą Cię do celu. Powiązany artykuł: „6 sposobów na życie w teraźniejszości i cieszenie się chwilą” 19. Bądź szczery wobec siebie Zmiana swojego życia nie oznacza zaprzestania bycia osobą, którą byłeś. Nawet jeśli zostawisz przeszłość za sobą i przyjmiesz inne postawy, aby przystosować się do zmian, nadal jesteś sobą. Bądź wierny sobie i tym, co Cię do tego motywuje by móc iść do przodu, nie gubiąc drogi. W ten sposób twoje osiągnięcia będą o wiele bardziej satysfakcjonujące, ponieważ będą prawdziwe i wyjdą z twojego serca. 20. Ucz się z doświadczenia Naucz się cieszyć każdą chwilą tego procesu zmian i przygoda rozpoczęcia nowego projektu. Życie jest podróżą, a nie celem, a ważne będzie, aby uczyć się i wykorzystywać każdy krok, który podejmujemy, aby osiągnąć nasze cele. Nie czekaj, aby cieszyć się nowym życiem, naucz się doceniać każdą chwilę, która Cię do niego doprowadzi.
Nie wiem jak, ale w ostatniej chwili zdołałam go odepchnąć i uciec. Drugi raz odeszłam z młodszym synem po 20 latach. Cztery noce spałam u sąsiadki, później znalazłam stancję. Przychodzi moment w życiu każdego człowieka, gdy ma dosyć stagnacji, nudy i chce coś zmienić. U mnie, taki moment przyszedł parę lat temu, gdy wyjechałem z rodzinnego Ostrowca na studia do Krakowa. Chciałem wyrwać się z pewnych ram, zacząć realizować swoje pasje i brać więcej z życia. Udało się. Przez kilka lat spełniłem wiele marzeń, odwiedziłem kilkanaście krajów, poznałem świetnych ludzi, założyłem swoją firmę i robię to co lubię. Oczywiście – nadal trafiają się trudne chwile, nadal jest co poprawiać, ale patrzę na to co zrobiłem i wiem, że małe decyzje, które podjąłem parę lat temu miały ogromny wpływ na to, co jest teraz. Co trzeba więc zrobić, żeby wprowadzić zmiany w swoim życiu? 1. Posprzątaj stary świat Myślę, że to podstawa czegokolwiek Jeżeli chcemy zmian i nowości to musimy posprzątać to co jest stare. Kiedyś robiłem taki cykl wpisów „Odkurzacz życiowy”, w którym opisywałem takie porządki w swoim życiu. Zacznij od swojego otoczenia. Idą wakacje, a to dobry czas na to żeby posprzątać swoje biurko, pokój, mieszkanie, dom. Usuń przedmioty, których nie używasz, pozbądź się starych dokumentów, notatek z uczelni i innych papierów. Ja nie wiem jak to się dzieję, że tyle rzeczy gromadzi się wokół nas. W swoim biurku staram się sprzątać w miarę regularnie. Nigdy nie ma na nim dużego bałaganu, a jednak gdy przejrzę wszystkie szuflady i szafkę to pozbywam się worka śmieci. Kosmos. Zajmij się swoimi finansami. Jeżeli ciągle brakuje Ci pieniędzy to nie rozwiążesz tego problemu w jeden dzień, ale możesz usiąść, rozpisać budżet domowy, zaplanować jak będziesz oszczędzać. Przyniesie to korzyści za kilka miesięcy. Relacje – kolejny temat, w którym trzeba posprzątać. Być może masz jakieś nierozwiązane sprawy z niektórymi ludźmi. Coś cię gryzie, z kimś się pokłóciłeś i tego żałujesz, ktoś ciągle podkłada ci kłody pod nogi, a ty nic z tym nie robisz. Brak czystości w relacjach potrafi zepsuć wszystkie zmiany. Warto też zająć się swoim zdrowiem. Kiedy byłeś u lekarza? Kiedy robiłeś kontrolne badania? Sprawdź czy wszystko gra, by mieć pewność, że maszyna jaką jest nasz organizm jest odpowiednio naoliwiona i wszystkie tryby działają jak należy. 2. Zacznij uprawiać sport Jeżeli jest już „posprzątane” czas zająć się praca nad sobą. Zazwyczaj, gdy w naszym życiu pojawia się marazm, nuda i zmęczenie to brakuje nam sukcesów. Małych sukcesików, które poprawiają nam humor. Ciekawe, pełne pasji życie wprowadza się cierpliwie, poprzez małe zwyczaje, postanowienia i prace, której nie dostrzegamy z własnej perspektywy. Gdy postanowiłem, że czas się wziąć za siebie, odejść i zacząć żyć postanowiłem wprowadzić do swojego życia dużo sportu. Zacząłem biegać i myślę, że miało ogromny wpływ na moje życie. Nagle okazało się, że jednak osiągam jakieś małe sukcesy. Nie było to nic dużego – pierwsze bieganie i zrobienie 2 km. Pierwsze złamanie 5 km. Potem pierwsze wyjście na bieganie w deszczu i zimnie. Nagle pierwsza 10- tka, później „przetrwanie” sezonu zimowego i ostatecznie – pierwszy maraton. Małe sukcesy, które budowały moją wytrzymałość i napawały mnie dumą. Rok temu ukończyłem Bieg Rzeźnika na prawie 80 km, a przecież po pierwszym treningu wróciłem do domu z zadyszką po 2km biegu. Nie musisz koniecznie biegać, ale znajdź sobie jakiś sport. Wyznacz sobie w nim jakieś małe cele. To będą Twoje pierwsze sukcesy, których potrzebujesz jak samochód paliwa, jak Komorowski nowej pracy, jak student cudu przed trudnym egzaminem. 3. Określone plany i cele Wymyśl wreszcie co chcesz zrobić. Aha – tylko nie rób z tego planów życiowych. Nie da się zaplanować tego, co będziesz robił za 10 lat. Jesteś w stanie określić jakiś jeden kierunek. Z doświadczenia wiem, że najlepiej planować maksymalnie na rok do przodu. Sam nie określam sobie bardzo konkretnych celów, bo czasem pojawiają się różne, nieprzewidziane powinno się określać dokładnie każdy cel, ale myślę, że nie ma co też dać się zwariować. Musimy zostawić też trochę przestrzeni na spontaniczne decyzje, które też są istotne. Dobrym pomysłem jest też stworzenie listy marzeń. Ja swoją realizuje od lat i daje mi to bardzo dużo satysfakcji. Oczywiście nie podróżuje tylko po to, żeby wykreślać pozycje, ale lista marzeń sprowokowała mnie do aktywnego i ciekawego życia. ZOBACZ TAKŻE: Jak stworzyć swoją listę marzeń? Krótko mówiąc – ustal co chcesz zrobić w danym roku. Zaplanuj gdzie chcesz być i idź po to, zdając sobie sprawę, że czasem lekko zbacza się z trasy, po drodze odwiedza się różne miejsca, ale ostatecznie masz dojść tam gdzie chcesz, albo w jeszcze lepsze miejsce. Nie oczekuj, że poczujesz „nowe życie” od razu. Nie oczekuj wielkiej rewolucji. Zazwyczaj tych zmian się nie odczuwa, bo pracuje się nad małymi, drobnymi rzeczami, których nie zauważamy. Ciekawe, pełne pasji życie wprowadza się cierpliwie, poprzez małe zwyczaje, postanowienia i prace, której nie dostrzegamy z własnej perspektywy. Dopiero jak się zatrzymamy i spojrzymy wstecz na kilka ostatnich lat, to zauważymy jaką drogę przeszliśmy i ile się zmieniło na dobre. Dzięki za przeczytanie wpisu. Będę wdzięczny, jeżeli udostępnisz do innym w social media lub napiszesz poniżej w komentarzach, co o tym myślisz. Twoje zaagnażowanie naprawdę dużo dla mnie znaczy.
13 kroków do oczyszczenia umysłu. Jak zacząć nowe życie? Jeśli jesteś na życiowym zakręcie, masz wątpliwości, czy podejmujesz właściwe decyzje, czas na oczyszczenie umysłu. Podobnie jak dom wymaga sprzątania, tak nasz mózg potrzebuje resetu. Dzięki temu zaczniesz inaczej myśleć i być może, zmienisz swoje życie.
Witam! Myślę, że warto się zastanowić nad tym, czym spowodowana jest Pani obecna tęsknota za byłym partnerem. Początek Pani listu wskazuje na słuszność podjętej decyzji - na tamten moment sytuacja była rzeczywiście przeciążająca: Pani chłopak krytykował Panią, był zazdrosny, napięcie między Wami stało się nie do wytrzymania. Przerwa w takich sytuacjach jest często dobrym rozwiązaniem. Niewykluczone, że jeszcze będziecie Państwo razem, ale jeśli w tej chwili były chłopak nie kontynuuje znajomości, może warto dać jemu i przede wszystkim sobie, więcej czasu? Proponowałabym Pani skoncentrowanie się na innych aspektach życia, na studiach, pracy, rozwijaniu zainteresowań, sporcie i in. Namawiam Panią również do wizyty w Poradni Zdrowia Psychicznego. Pani objawy mogą wskazywać na zaburzenia z kręgu depresji, nie należy tego bagatelizować. Bardzo ważne jest również wsparcie ze strony psychologa. Dobrze byłoby się bliżej przyjrzeć Pani emocjom, nastrojom, jaka jest przyczyna spadku nastroju, jak temu zaradzić. Gorąco zachęcam do konsultacji ze specjalistą. Pozdrawiam! Jeśli w głębi duszy odczuwasz niezadowolenie z pracy, otoczenia i ogólnie życia, czas wziąć wszystko w swoje ręce i zacząć się zmieniać, jeśli nie chcesz być w zepsutej niecce od kilku lat. Jak zacząć nowe życie . Oceniaj całe swoje życie bez uprzedzeń i szczerze przyznawaj, co chciałbyś w nim zmienić.
Zacznij życie od nowa - rodzaj sztuki i opanuj jąWarto nawet, gdy wszystko jest dobrze. Czterdzieści lat, według psychologów, jest kamieniem milowym, który często kojarzy się z kryzysem średniowiecza. To nie jest łatwy czas, kiedy ważniejsze niż kiedykolwiek jest opanowanie sztuki "startowania" życie od zera. " Instrukcje1Z reguły konieczne jest rozpoczęcie życia od nowafragmenty przeszłości, kiedy trzeba wyjść z impasu. Czterdzieści lat to wiek ponownej oceny. Okres sumowania, obliczania niepowodzeń i sukcesów, przejęć i strat, realizacji w rodzinie i pracy. A jeśli taka "rewizja" zakończy się rozczarowaniem - nie rozpaczaj. Czas więc przypomnieć sobie aforyzm z filmu "Moskwa nie wierzy we łzy" - "Za czterdzieści lat życie dopiero się zaczyna. "2Zacznij od zmian w sobie. Po pierwsze przestań się użalać nad sobą i myśl, że jest ich tak wiele, więc nie potrzebujesz swoich talentów i problemów. Nie ma dwóch identycznych osób. Nie masz na to zapotrzebowania, dopóki nie jesteś interesujący dla siebie. Dlatego też, z dala od wątpliwości, pomoc powinna być optymistyczna i pozytywnego bezwładność i wewnętrzne zmęczenie,poczuj pragnienie i entuzjazm, dusza nie ma wieku, a czterdziestoletni wciąż jest młody. Ale ciało ma właściwość starzenia się. Aby zwolnić ten proces, idź na sport, zarejestruj się w grupie jogi, poprowadź aktywny tryb życia, zwiększając codziennie obciążenie pracą. Pomoże to nie tylko zachować stały ton, ale także poradzić sobie ze smutnymi myślami o własnej niewypłacalności lub zbliżającym się starości. Pamiętaj mądre powiedzenie "W zdrowym ciele - zdrowy umysł".4Odrzuć złe nawyki (jeśli je masz). I poczucie dumy: "Mogę zrobić wszystko!" Pomoże poradzić sobie z wszystkimi aby zaimplementować w życie przynajmniej jedno z jego marzeń. Na przykład ucz się chińskiego, ucz się jeździć samochodem lub odwiedzić Wenecję. To nie tylko doda ci otuchy i sprawi ci przyjemność, ale także pomoże Ci znaleźć nowych przyjaciół na koncentruj się na problemach lub chorobach. Dbaj o siebie i jakość swojego życia. Powiedz: "Nie" depresji. A co najważniejsze - pamiętaj o tym życie masz tylko jeden, a drugi nie. I tylko Ty możesz zostać jego 2: Jak zacząć życie od samego początkuRozpocznij życie na początku jest czasami niezwyklejest konieczne. Jednak nie powinno to stać się ucieczką przed już zakończonymi negatywnymi wydarzeniami. Próbując zmienić swoje życie w takich okolicznościach, człowiek chce zapomnieć o przeszłości, ucieka od siebie, to jak ucieczka z tonącego statku bez pławy życia. Rozpoczęcie nowego życia jest niezwykle trudne, ale jest całkiem o przeszłości i przeżyj pełne życiePostaraj się zapomnieć o przeszłych negatywnych wydarzeniach wjego życie. Aby to zrobić w najbardziej prawidłowy sposób, możesz pomóc psychologowi. Zapominanie o przeszłych wydarzeniach jest bardzo trudne, jednak z reguły dobrze jest pamiętać o sobie, dlatego z czasem odniesiesz sukces dzięki pomocy profesjonalistów. Zacznij żyć pełnią życia. Po prostu rób to, co lubisz najbardziej. Pamiętaj, że życie jest krótkie, i jest dane osobie tylko raz, spraw, aby żyło się najlepiej. Przestań narzekać na życie, to tylko sprawi, że ci wokół ciebie zobaczą tylko negatywne aspekty, będziesz nudny i o słabej woli. Komunikuj się tylko z pozytywnymi i pogodnymi ludźmi, będą wspierać pozytywne myśli w rób tego, czego nie lubiszWeź kartkę i zapisz listę rzeczy,czego nie lubisz robić. Przestudiuj go uważnie i postaraj się przestać. Nie oznacza to na przykład, że musisz przestać chodzić do szkoły tylko dlatego, że nie lubisz się uczyć, ale jeśli nie lubisz swojej pracy, możesz rozważyć zmianę na inną. Jeśli nie masz możliwości dokonania takich zmian, spróbuj znaleźć pozytywną stronę tego, co masz, poszukaj sposobu, aby uczynić je bardziej znaczącymi. Na przykład, jeśli nie lubisz sprzątać domu, zrób to w pełni zrealizowany, przekształć ten proces w rytuał medytacji. Będziesz zaskoczony spokojem twojego umysłu i przyjemnością, którą otrzymasz od swojej ekonomicznyŚledź swoje finanse, nie wartołatwo rozstać się z pieniędzmi, nawet jeśli jesteś bardzo życzliwą osobą i jesteś gotów pomóc każdemu, kto prosi o pomoc. Jeśli chcesz rozpocząć nowe życie w nowym mieście, a nawet kraju, po prostu musisz nauczyć się zarządzać ruchem swoich pieniędzy. Musisz obliczyć swoje wydatki z góry, nie stawiaj się bez pieniędzy w czyimś realistąKażda zmiana w życiu nie jest łatwa dla człowieka,Nie próbuj wprowadzać zbyt wielu zmian, może to prowadzić do odwrotnego efektu. Pierwsze pozytywne zmiany mogą zostać zniwelowane przez nowe problemy. Na przykład, próbując rzucić palenie, schudnąć, uprawiać sport itp. jest skazana na niepowodzenie, dlatego przytłoczycie się ciężką pracą. Jeśli ustawiasz szereg ważnych zadań, które powinny zmienić twoje życie, rozwiązuj je stopniowo, ustalając priorytetowe priorytety. Wskazówka 3: Po 40 latach życie dopiero się zaczynaPsycholodzy mówią, że po 40 przychodzinajlepszy dla kobiet w wieku. Dzieci dorastały i zaczęły żyć samodzielnie. Kobiety mają możliwość całkowitego otwarcia. Oczywiście zaczynają się zmiany hormonalne w ciele. Tylko to nie oznacza, że ​​starość jest bardzo bliska. Że w 40 i 50 życiu było wysokiej jakości, konieczne jest przestrzeganie pewnych zaleceń. Konieczne jest utrzymanie stałej masy ciała. Szybka utrata masy ciała lub zwiększenie masy ciała może spowodować niepożądane zmiany w układzie sercowo-naczyniowym lub skórze. Powinieneś prowadzić zdrowy tryb życia, organizować właściwe odżywianie. Konieczne jest ponowne rozważenie nawyków, odrzucenie czegoś, znalezienie czegoś nowego. Musisz pomóc ciału zachować zdrowie i młodość. Wymagana jest intensywna pielęgnacja skóry. Oprócz pielęgnacji skóry w domu powinieneś odwiedzać kosmetologa raz w miesiącu. Poleci także przydatne zabiegi przeciwstarzeniowe. Konieczna jest zmiana garderoby, odświeżenie i aktualizacjato. Czas rozstać się ze znudzonymi starymi rzeczami, kupić modne i nowoczesne, dopasowane do Twojego rozmiaru. Pożądane jest kupowanie drogich i wysokiej jakości rzeczy, abyś był szczęśliwy. Być może trzeba zmienić włosy, obraz jako całość. Pomoże to dobrej stylistce, powie ci, jak lepiej się zmienić. U kobiet w tym wieku poziom hormonów powoli spada. Warto odwiedzić lekarza, wybierze specjalną terapię hormonalną. Dzieci rozrosły się, jeśli jest czas i pieniądze, podróżują. Nie musisz oszczędzać na sobie. Ruch jest najważniejszy. Będziesz poruszać się więcej, pozostań dłużej sprawny i bardziej energiczny. Jeśli praca jest siedząca, poruszaj się przy najmniejszej okazji. Możesz tańczyć. Jest to wspaniały sposób na utrzymanie prawidłowej masy ciała, wzmocnienie aparatów przedsionkowych i mięśniowych, oprócz uzyskania wielu pozytywnych emocji, nawiązanie nowych znajomości, co nie jest wystarczające dla kobiet w tym wieku. Wiele kobiet po 40 małżeństwie, nawet rodzi dzieci. Najlepszym lekarstwem na przygnębienie i starość jest miłość. Bądź szczęśliwy, kochanie. Każdy wiek pozwala cieszyć się życiem! Wskazówka 4: Jak zacząć życie od nowaCzasem ze względu na różne okoliczności chcę wszystkiegorzuć i rozpocznij życie od nowa. Powody mogą być następujące: rozwód, niezadowolenie z pracy, styl życia lub wygląd. Najważniejsze jest prawidłowe podejście do zmian, a wtedy wypełnią one Twoje życie nowymi jasnymi kolorami. Instrukcje1Przeprowadź analizę swojej sytuacji życiowej iustal, czego nie lubisz. Zapisz na jednym arkuszu swoje problemy i zmartwienia, a także inne marzenia i plany. Kiedy ustalisz swoje braki, łatwiej będzie zbudować przyszłość i zacząć nowe nie wystarczy marzyć i planować - zrób to. Nie próbuj natychmiast odwrócić swojego przeznaczenia o 180 stopni. Zacznij mały, stopniowo przechodząc do celu i ciesz się z tego procesu. Nawet niewielkie zmiany mogą ożywić nowe emocje i miejsce pracy, zwłaszcza jeśli nieprzynosi przyjemność i przyzwoity dochód. Nieprawidłowo wybrana sfera aktywności może powstrzymać człowieka, a nawet doprowadzić go do depresji. Być może warto pomyśleć o tym, jak zamienić ulubione hobby w dochodową czas na rozwój i samokształcenie. Znajdź nowe hobby lub załóż firmę, o której marzyłeś od dłuższego czasu. Ciekawe hobby pomoże Ci uciec od starych problemów i otworzyć dla Ciebie nowe zwykły sposób odpoczynku. Pożądane jest bardziej aktywne spędzanie czasu, wypełnione nowymi emocjami i wrażeniami, komunikacja z interesującymi ludźmi. Wyklucz lub ogranicz jak najwięcej komunikacji z nieprzyjemnymi ludźmi. Otocz się naprawdę bliskimi i drogimi, przetestowanymi przyjaciółmi i swój wygląd. Nowy styl stroju, fryzura, dieta, zajęcia sportowe - wszystko to pomoże przynieść kilka jasnych kolorów do szarej swoje stare marzenie lub tajne pragnienie. Idź do nowych emocji i doświadczeń w innym kraju, lub sąsiedniego miasta na zwiedzanie lokalnych sanktuariów. Sny mogą być różne: skoki spadochronowe, śpiew karaoke lub zabronionego ale pyszne ciasto - najważniejszą rzeczą nie jest ogrom ustawy, a otrzymany efekt na niego.

Filozofia Kaizen – ewolucja zamiast rewolucji. Gwałtowna zmiana wywołuje lęk i opór. Kiedy początkowy entuzjazm mija, te emocje przejmują kontrolę. Nie ma znaczenia, że zmiana jest dla nas korzystna. Nasz mózg uruchamia mechanizm reakcji obronnych, tzw. mechanizm walki i ucieczki.

O tym mówi też jedna z zasad starej hawajskiej filozofii Huny, która nie tylko nie straciła na aktualności, lecz wciąż jest źródłem niesłabnącej inspiracji dla wielu ludzi na całym świecie. Powiada ona mianowicie, iż „moment siły jest teraz”, teraz jest czas mocy. Wszystko dzieje się teraz. W tej chwili możesz zacząć wszystko od nowa. Przeszłość nie ma nad Tobą władzy. Tylko w chwili obecnej masz wpływ na swoje decyzje i wybory. Najlepiej posuniesz się w życiu naprzód, jeżeli będziesz myślał etapami o sobie i o przyszłości. Są to te myśli, które w danym momencie stwarzają twoją rzeczywistość. Bądź dla siebie wyrozumiały To, co chyba najważniejsze w tym procesie, to życzliwość dla siebie – łagodne traktowanie, szczególnie kiedy coś pójdzie nie tak. Przebaczenie (jakkolwiek dziwnie to brzmi), zrozumienie i bycie dla siebie wyrozumiałym. Dopiero wtedy możemy przejść do następnego kroku, iść do przodu, zmieniać się i rozwijać, a nie stać w miejscu, potępiać się i w bezsenne noce odtwarzać tę samą, nieudaną/trudną scenę od początku. Niestety okazuje się, że więcej wyrozumiałości mamy dla innych osób niż dla siebie samych. A od tego wszystko się zaczyna – od łagodnego i tolerancyjnego zostawienia za sobą tego, co było, aby „wejść w nowe”, w nowy start, z lekkością i bez zbędnego balastu. Dobrze jest zdać sobie sprawę z tego, że samokrytyka nie wnosi nic dobrego w nasze życie. Szkoda czasu na wstyd, skrępowanie, czy wszelkie inne negatywne emocje, które powstrzymują nas, szepcąc do ucha: „daj spokój, wygłupisz się, nie wyjdzie ci, możesz stracić to, co masz” itp. Wiedzą to ludzie, którzy dostali drugą szansę, którzy pokonali śmiertelną chorobę czy zaliczyli dno, a odbijając się od niego, zrozumieli, że szkoda tracić czas na zbędą trwogę, że życie jest piękne i pełne możliwości, i tylko od nas zależy, co z tym zrobimy. Życie jest krótkie, ale czasu jest dużo. I każdy moment jest równie dobry, by zacząć od nowa. Żeby się podnieść, porzucić lęk, uprzedzenia, niechęci, zaciętość. Nigdy nie jest za późno, żeby wybaczyć. Dopiero zmiana sposobu myślenia może wpłynąć na zmianę działania. Wtedy rzeczy zaczną zmieniać się same, spontanicznie, bez wysiłku woli, z lekkością i radością. Nie trać ani dnia, gorzki żal to mit, żadnej z twoich skarg nie usłyszy nikt – śpiewa Anna Maria Jopek, a ja bardzo chętnie razem z nią. Niegdyś nieśmiało, a teraz już pełnym głosem. Zdj. Unsplash / Matt Duncan Katarzyna Zofia Bazylczyk Kim jestem i co robię: Trener rozwoju osobistego, doradca zawodowy, surdopedagog i miłośniczka jogi, z pasją i zaangażowaniem zgłębiająca dziedzinę mindfulness. Dyplomowany trener relaksacji, matka dzieciom, autorka bloga: Na co dzień pracuję z dziećmi i młodzieżą, pomagając im w zrozumieniu istoty uważności i uświadamianiu, że eksplorowanie świata dobrze jest zacząć od źródła, czyli od siebie samego. Dlaczego tu jestem: Ponieważ wierzę, że nie ma przypadków i wszystko jest po coś. Chciałabym dzielić się moim odkryciem, czyli wiedzą na temat tego, jak wielką moc ma uważność i jakie niezwykłe zmiany może wnosić w nasze życie. Z czego jestem dumna w moim życiu: Cudowne dzieciaki, fajny mąż, rosnąca samoświadomość, odwaga w podejmowaniu wyzwań (mimo czasami miękkich kolan). Moje słabości: Nadopiekuńczość. Mój sprawdzony sposób na zły humor: Chwila sam na sam ze sobą. Niespieszność. Największa zmiana w moim życiu: Zmiana w sposobie myślenia, że wszystko czego potrzebujemy nosimy w sobie. I wynikająca z tego pewność siebie, rozumiana jako spokój wewnętrzny i wiara we własne możliwości. Miejscowość: Legnica/Wrocław, @ , www:
zacząć (perfect) also zacz|ynać (imperfect) zacznę, zaczęła, zaczęli — zaczynam transitive verb 1.(rozpocząć) to start, to begin [grę, czynność, posiłek] (od czegoś, with something) zacząć nową pracę/nowe życie to start a new job/life zaczynać dzień od kawy to start albo begin one’s day with a cup of coffee zaczęty projekt/remont an ongoing project/renovation 2.
W środę lizboński dziennik "Publico" przekazał, że władze Portugalii przyznały obywatelstwo Andriejowi Rappoportowi. To już drugi po miliarderze Romanie Abramowiczu oligarcha z Rosji, który otrzymał portugalski paszport. W kolejce czekają następni. Rosyjski oligarcha z obywatelstwem Portugalii Rappoport, podobnie jak Abramowicz, otrzymał obywatelstwo na podstawie rzekomego pochodzenia. Jego przodkami mają być wypędzeni z Portugalii w XV wieku Żydzi opublikowała zdjęcia milionera stojącego u boku Władimira Putina. Przypomniano także, że rosyjski biznesmen był w przeszłości bardzo blisko związany z Kremlem i należał do kierowniczych gremiów rosyjskich spółek Portugalii zobowiązały się w marcu, że nałożą sankcje na Abramowicza. Ponadto miały się zmienić przepisy, tak, aby otrzymanie portugalskiego paszportu było trudniejsze niż wcześniej. Ówczesny szef dyplomacji Augusto Santos Silva zapewniał, że rosyjscy oligarchowie nie dostaną już portugalskich paszportów. Na podstawie nowego dekretu obywatelstwo będzie przyznawane tylko tym, którzy mają rzeczywisty związek z naszym krajem - sprecyzował wówczas Silva, zaznaczając, że "nowe prawo nie będzie działać wstecz". Dodał, że Abramowicz nie straci swojego obywatelstwa. Część lizbońskich komentatorów stwierdziło jednak, że mogłoby się tak stać, ponieważ doszło do oszustwa w procedurze przyznania paszportu. Abramowicz najprawdopodobniej nie ma sefardyjskich przodków. Teraz na otrzymanie nowego obywatelstwa czekają także: Lew Lewiew, znany jako "król diamentów" oraz God Nisanow. W marcu portugalska prokuratura postawiła szereg zarzutów Danielowi Litvakowi, dzięki któremu Abramowicz i Rappoport otrzymali obywatelstwo Portugalii. Według CNN Portugal, Litvak miał nielegalnie zgromadzić na swoich kontach ponad 3 mln także: Papież pojedzie do Ukrainy? Padają pierwsze daty
Czy Adzie uda się uciec od przeszłości i zacząć z córeczką nowe życie? Zachęcam Was do przeczytania "Lekcji Hiszpańskiego". Z ciekawości śledziłam jak potoczą sie losy naszej bohaterki do ostatniej strony. Mimo, że jest to romans w książce poruszane są trudne tematy takie jak przemoc domowa.
Wstęp To jest blog terapeutyczny - ale muszę Ci wyjaśnić, że tu chodzi o moją terapię ... Co bynajmniej nie oznacza, że nie będzie mi miło jeśli zechcesz czytać i komentować moje wpisy. Może znajdziesz w nich opis sytuacji, których sam doświadczyłeś, Może dzięki moim przemyśleniom spojrzysz na pewne problemy z innej perspektywy. Wreszcie, może dzięki temu unikniesz jakichś błędów które popełniłem. W tym sensie może być terapeutyczny również dla Ciebie ... W jaki sposób ten blog pełni terapeutyczną rolę dla mnie wyjaśnię w którymś z kolejnych wpisów. A może sam się domyślisz ? Czy po pięćdziesiątce można zacząć wszystko od nowa ? To zależy co rozumiesz przez "wszystko" ... Na pewno nie cofniesz się 20, czy 30 lat wstecz. Nie będziesz miał takiego ciała jak kiedyś, raczej trudno będzie ci "wyrwać" 20-latkę, a jeśli już, to raczej poleci na twoją kasę, a nie mięśnie ... (jeśli masz figurę i mięśnie jak wysportowany 25-latek, to zwracam honor :)). Ale pamiętaj, że masz coś, czego 20-30 latkowie mogą ci tylko zazdrościć - DOŚWIADCZENIE ! A to oznacza, że możesz podejmować takie wyzwania i osiągać takie cele, o jakich 25-latek nawet by nie pomyślał ! Dla uproszczenia przyjmijmy więc, że nawet jeśli nie wszystko, to wiele istotnych rzeczy naprawdę można rozpocząć od nowa, lub przynajmniej znacząco usprawnić. Pojawia się w tym miejscu dość zasadnicze pytanie - PO CO ??? Pomyśl przez chwilę i w głębi duszy odpowiedz sobie na kilka pytań: Czy spełniłeś swoje młodzieńcze marzenia ? Wszystkie ? Jeśli pozostały jakieś niespełnione - czego zabrakło aby je spełnić ? Determinacji ? Odwagi ? Pieniędzy ? Każdy z tych trzech zasobów można w taki czy inny sposób zdobyć, Tylko trzeba podjąć decyzję i zrobić pierwszy krok ... Czy w pracy robisz to co sprawia ci przyjemność i daje poczucie satysfakcji ? Czy raczej pracujesz "bo tak trzeba", nie zastanawiając się głębiej nad sensem i celem swojego wysiłku ? A może dusisz się w sztywnym pancerzu korporacyjnego robota, zaharowując się przez 60 lub więcej godzin w tygodniu ? A co z twoimi relacjami ? Czy żyjesz w szczęśliwym związku ? Ile czasu poświęcasz swoim bliskim ? Masz przyjaciela, z którym zawsze o wszystkim możesz pogadać i możesz być pewny jego wsparcia ? Masz grono znajomych, z którymi spędzasz czas ? Jak dbasz o swoje zdrowie ? Badasz się regularnie, czy tylko z okazji badań okresowych ... ? Uprawiasz jakikolwiek sport ? Jak często ? Odżywiasz się zdrowo i z umiarem, czy byle jak i masz nadwagę ? Jeśli szczerze odpowiedziałeś sobie na powyższe pytania, to jestem pewien, że w każdej z kategorii (marzenia, praca, relacje, zdrowie) znalazłeś co najmniej jeden powód aby coś zacząć od nowa lub zmienić. Jeśli nie, to gratuluję ! Jesteś szczęśliwym, spełnionym człowiekiem. Albo nie do końca byłeś ze sobą szczery ... Od czego zacząć ? Zmiana sama w sobie nie ma sensu. Dlatego musisz mieć cel. To może być równie dobrze stracenie kilku kg nadwagi, jak i wyprawa na biegun, o której marzyłeś jako 16-latek. Albo otwarcie własnego biznesu lub nauczenie się pilotowania szybowców :) Jeśli wyznaczysz już sobie jakiś cel to ... po prostu musisz zrobić pierwszy krok. Bo jeśli go nie zrobisz to nie będzie kroku drugiego, dziesiątego ani sto dwudziestego piątego ... W tym miejscu od razu powiem ci czego nauczyło mnie własne doświadczenie: nie wpadaj w pułapkę zbierania i analizowania informacji, co rzekomo miałoby stanowić przygotowania do wykonania tego pierwszego kroku. Im więcej informacji zdobędziesz, tym mocniej będziesz przekonany, że nie jesteś dostatecznie przygotowany żeby rozpocząć zaplanowane zadanie. Dlatego nie zastanawiaj się, tylko wykonaj pierwszy ruch. Potrzebne informacje będziesz po prostu zbierał po drodze między kolejnymi krokami. Wykonanie pierwszego kroku ma jeszcze jedną zaletę - otóż natychmiast zaczniesz zauważać zmiany. Z początku niewielkie, ale nawet takie będą cię motywować do następnych działań. Co ja tutaj robię ? Będę szczery - ten blog jest moim pierwszym krokiem ! Mam 50 lat i zostało mi trzy tygodnie do 51 urodzin. Kilka lat temu życie zawaliło mi się na głowę - straciłem rodzinę, sporo kasy i zostałem z długiem, który co prawda jestem w stanie obsługiwać, ale którego wysokość przyprawia mnie o ból głowy. Przez jakiś czas użalałem się nad sobą, szukając przyczyn mojej klęski wszędzie, tylko nie w sobie. W międzyczasie trochę na oślep usiłowałem wypełnić sobie pustkę po utraconym związku, mniej lub bardziej krzywdząc po drodze kilka kobiet ... Wreszcie powiedziałem sobie DOŚĆ ! Jeśli tu i teraz nie przerwiesz tej spirali ściągającej cię coraz głębiej w czarną dziurę to za jakiś czas nie będzie już kogo ratować ! Moim mocnym punktem jest wiedza - interesuję się psychologią, NLP i właśnie w tych obszarach szukałem rozwiązań dla swoich problemów. Kierunek był dobry - dzięki wybranym lekturom, czy wyuczonym kiedyś technikom potrafiłem samodzielnie zapanować nad swoimi emocjami. Mimo wszystko, to było tylko gaszenie pożarów. Postanowiłem więc poszukać pomocy na zewnątrz. Dotarłem do fantastycznego człowieka: psychologa, terapeuty, coacha, który po pierwsze wytłumaczył mi moje emocje, a po drugie natchnął energią do działania ! Szczegóły naszej rozmowy nie mają w tym momencie znaczenia - istotny jest wniosek: to naprawdę żaden wstyd szukać pomocy u fachowców, zamiast kręcić się w miejscu ze swoim problemem. Z uwagi na późną porę i zwykłe fizyczne zmęczenie kończę mój premierowy wpis na blogu. Ale wrócę - obiecuję !
A co jeśli świat się wali i wydaje się, że już nic nie będzie takie jak dawniej? Kiedy musimy po prostu zacząć nowe życie? Kiedy to co było kiedyś, bezpowrotnie zniknęło? Takie uczucie prawdopodobnie zna wiele osób, które w skutek wypadku utraciły trwale sprawność.
Ostatnie dni starego roku dobiegają końca. Gdy w tramwaju widzę informację, ile ich jeszcze pozostało, znów nie mogę pojąć, kiedy to minęło. W którym momencie dorastania przemijanie przyspiesza tak bardzo, że już nigdy nie zdołamy go zatrzymać? Nie jest dla mnie zresztą zbyt jasne, czy to powód do płaczu, czy do radości. W tych ostatnich dniach najbardziej nurtuje mnie, czy bardziej uzasadnione jest rozczarowanie, że tak wiele się nie udało, czy raczej nieśmiało tlący się płomień nadziei na nowe. Rozdarcie pomiędzy rozczarowaniem a nadzieją i towarzyszące mu napięcie jest zresztą tak bardzo charakterystycznym rysem końca starego i początku nowego. Wyobrażenie, że w nowym roku wszystko będzie lepiej, ma w sobie coś z magicznej iluzji - choć w gruncie rzeczy wszyscy wiemy, że to nieprawda, z przyjemnością się jej oddajemy. Pragniemy raz jeszcze mieć czystą kartę, raz jeszcze zacząć wszystko od nowa. Gdyby tak można było w szczelnej puszcze zamknąć wszystkie błędy, rozczarowania, zawody i utraty… Gdybyśmy tylko mogli pierwszego stycznia obudzić się nowymi ludźmi bez bagażu historii… Gdyby tylko…. to wtedy na pewno bylibyśmy szczęśliwi. Kiedyś pewnie zadrwiłabym z myśli, że jutro będzie lepiej. W końcu jeśli nie zaczniemy dziś, to żadnego jutra nie będzie. Teraz jednak myślę, że nadzieja na lepsze jutro to coś, co trzyma nas przy życiu. Gdy jesteśmy pogrążeni w prawie ostatecznej rozpaczy, zawsze jeszcze możemy się dźwignąć i uwierzyć, że zmiana jest możliwa. Nikt nigdy nie wyrwie nam z serca nadziei na nowe. Dzięki Bogu bez cienia zwątpienia możemy mówić, że w końcu i tak wszystko będzie dobrze. Zawsze więc warto raz jeszcze zacząć wszystko od nowa. Nie jest ważne, ile razy nam się nie udało, ilu decyzji wciąż nie podjęliśmy, jakie pobojowiska zrobiliśmy naszym nieudolnym próbowaniem. Naprawdę każdego dnia możemy z ufnością rozpocząć kolejną próbę. Zaczynanie wszystkiego od nowa nie jest domeną wartko toczących się scenariuszy amerykańskich filmów, a przywilej ten nie dostaje się tylko wybranym szczęśliwcom, którzy po wygranej w totka mogą uciec na drugi koniec świata i zapomnieć o poprzednim życiu. Prawda jest taka, że przy odrobinie wysiłku i ożywieniu zakurzonej już nieco nadziei, którą nosisz w sercu, Ty również możesz raz jeszcze zacząć wszystko od nowa. Pozostaje tylko jedno kluczowe pytanie: jak zrobić to mądrze? NIE POSTANAWIAJ, PRAGNIJ Czego pragniesz? Jakie są Twoja najskrytsze dążenia? Tęsknoty, z których niespełnieniem nie potrafiłbyś się pogodzić? Czasem lepiej jest odpowiedzieć sobie na te pytania, zamiast po raz kolejny postanawiać te same rzeczy, które i tak nigdy nam nie wychodzą. Motorem dla wszelkich celów nie jest cel w sam sobie, ani nawet wyobrażenie sukcesu, który odniesiemy. To, co najbardziej nas motywuje, to głęboko ukryta w sercu pierwotna intencja. Dobrze, że chcesz mniej pracować, ale po co? Może po to, by mieć czas na randki i w końcu poznać przyszłego męża/żonę? Fajnie, że chcesz w końcu zadbać o swoje ciało, ale po co? Jeśli zrozumiesz, że na dnie tego wszystkiego jest głęboko skrywane marzenie o uwolnieniu swojej kobiecości, będzie Ci łatwiej odmówić sobie kolejnego ciastka czy pójść na basen. Zobacz, co się stanie, gdy przeniesiesz akcent z postanowienia na pragnienia. Czujesz ulgę? NIE BĄDŹ PERFEKCJONISTĄ Po złym dniu zasnąć z nadzieją na dobry kolejny dzień - to dobre i kojące doświadczenie każdego człowieka. Czasem jednak przekształca się ono w perfekcjonistyczne odrzucanie własnego życia - głęboko niezadowoleni z tego, jacy jesteśmy, chcielibyśmy któregoś dnia obudzić się całkowicie inni. Nie umiemy znieść własnych słabości, chcielibyśmy być idealni, wszystkie zadania doprowadzać do końca, doskonale rozliczać się z każdego zaplanowanego punktu. Dla perfekcjonisty nowy rok to doskonała okazja, by snuć niczym niezakłócone wizje świetlanej przyszłości wolnej od słabości i porażek. Tymczasem zdecydowanie mądrzej jest zgadzać się na nieuniknione słabości. Więcej nawet - celowo je praktykować, sprawdzać, co się wydarzy, gdy coś zrobię nie tak. Co będę czuł? Jak zachowają się inni? Zrobić z siebie głupka kilka razy, przejęzyczyć się, nie wywiązać ze zobowiązania - czy te doświadczenia mnie zrujnują, tak jak sobie wyobrażam? A może okaże się, że nic się nie stało? Może odzyskałem dawno utraconą wolność od lęku przed oceną? ODPUŚĆ SOBIE Uwięzione w ciele napięcia, w sercu permanentny lęk, a w głowie wirujące zmartwienia - wszystko to stanowi przejaw kontroli rzeczywistości. Być może byt mocno uwierzyliśmy w to, że żeby żyć musimy nad wszystkim panować. Zaufać Bogu, pozwolić potoczyć się sytuacji, wziąć głęboki oddech i bardziej przyglądać się temu, co się stanie, niż ciągle aktywnie na wszystko wpływać - to potrafią tylko nieliczni. Większość z nas zupełnie zatraca się w byciu panem własnego losu - wpadamy w iluzję samowystarczalności, która prędzej czy później zwróci się przeciwko nam. Odpuść - prosto powiedzieć, dużo trudniej zrobić. Ale to właśnie zdolność do odpuszczania przyniesie nam głębszą i mocniej zakorzenioną satysfakcję z własnego życia. Odkryjemy, że nie wszystko trzeba naprawiać, nie na wszystko poświęcać aż tyle energii. Zobaczymy, że świat i tak się toczy, Bóg i tak robi swoje, a my więcej korzystamy, gdy stajemy się pustym naczyniem, przez które swobodnie przepływa łaska. PRZYJMIJ RZECZYWISTOŚĆ Życie nie toczy się tak, jak powinno, ale jest takie, jakie jest. Sposób, w jaki sobie z tym radzisz, stanowi całą różnicę - te słowa Virginii Satir są wspaniałą lekcją pokory. Pokory, czyli zdolności do widzenia rzeczy takimi, jakie naprawdę są, bez maskowania, nakładania pudru, zafałszowania. Ucieczka od rzeczywistości to pokusa, której poddajemy się każdego dnia, by choć trochę ulżyć sobie w nieznośnym egzystencjalnym bólu. Nasza grzeszna natura skłonna do uników często będzie nas próbowała łudzić kolorowymi obrazkami nie-rzeczywistości, ale musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by nie poddać się tej iluzji. Umiejętność znoszenia rzeczywistości taką, jaka faktycznie jest, trzeba uparcie i wytrwale kształtować, bo to właśnie ona sprawi, że przestaniemy przeżywać naszą codzienność jako ciężar, którego trzeba się pozbyć. DOTKNIJ RAN Zasada na dojrzałe życie jest zawsze ta sama - nie uciekać od bólu. Należy z chirurgiczną precyzją badać serce, czy nie zalega w nim jakieś nierozwiązane cierpienie, a w razie odnalezienia go trzeba mu poświęcić tyle uwagi, ile potrzebuje, by w końcu mogło się z nas uwolnić. Każdy choćby najmniejszy fragment niezauważonego bólu będzie jak tkanki w ciele twardniał i przekształcał się w złogi, których usunięcie z roku na rok będzie się stawać coraz trudniejsze. Prawda jest taka, że większość z nas intuicyjnie czuje, za co powinien się zabrać, by zmienić swoje życie. Od czego uciekasz? Z czym się nie mierzysz? Jakiej konfrontacji unikasz? Twoje życie za rok będzie tylko sumą chaotycznych ruchów Twojej nieświadomości i zwykłych przypadków, jeśli już teraz nie zabierzesz się za to, co w Twoim sercu woła o Twoje zaangażowanie. *** Tekst ukazał się pierwotnie na blogu Żyj po Bożemu. Maria Krzemień - psycholog chrześcijański i trener. W praktyce i codzienności jest po prostu wierzącym psychologiem, bo jakiś czas temu postanowiła połączyć nie tylko swoje życie, ale też pracę na dobre z Panem Bogiem. Prowadzi warsztaty psychologiczne w oparciu o Słowo Boże. Jej teksty można przeczytać na blogu Żyj po Bożemu
Po utracie pracy niedawno owdowiała Brenda jedzie z rodziną na drugi koniec kraju, aby zacząć nowe życie. W stanie Nowy Meksyk, odcięci od wszelkiej pomocy, muszą nauczyć się walczyć o swoje, gdy stają się celem tajemniczego zabójcy. Czujesz, że potrzebujesz zmian? Twoje życie stało się monotonne, a Ty idziesz we mgle i nie masz pojęcia, dokąd zmierzasz? Zazwyczaj takie wątpliwości wiążą się z niesatysfakcjonującą pracą bądź problemami w życiu prywatnym. Dlatego dowiedz się, jak znaleźć sposób na siebie i zacznij zupełnie nowe życie, które da Ci spełnienie i źródło problemuZanim rozpoczniesz prawdziwą rewolucję, zastanów się nad tym, jaki jest powód zmian, które chcesz wprowadzić. Zazwyczaj takie myśli pojawiają się po trudniejszym okresie w życiu, np. rozstaniu, utracie pracy bądź braku perspektyw na rozwój. Gdy znajdziesz rozwiązanie tej zagadki, to będzie Ci łatwiej określić, czego tak naprawdę poszukujesz, bo próba odnalezienia siebie zazwyczaj wiąże się z poszukiwaniem celu cierpliwyPamiętaj o tym, że próba poszukiwania własnej tożsamości lub celu w życiu, to nie jest sprawa, którą załatwisz w kolejce na pocztę bądź na przystanku autobusowym. Potrzebujesz czasu, więc go sobie daj i nie wywołuj presji na sobie samym. Podejdź poważnie do swoich przemyśleń, spróbuj odnaleźć przyczynę oraz cel, a także zastanów się na tym, czy na pewno w tej chwili wytrwasz w swoich postanowieniach. Zwróć uwagę na to, że możesz potrzebować naprawdę głębokich i radykalnych zmian, które nie zawsze są łatwe. Dlatego kluczowe jest odszukanie czegoś, co stanie się dla Ciebie bardzo ważne, bo tylko to da Ci energię, która pomoże Ci w pokonaniu tej trudnej znaleźć pomysł na siebie?Zastanawiasz się jak znaleźć sposób na siebie? Tak naprawdę jest to bardzo łatwe i trudne zarazem. Przede wszystkim dlatego, że musisz być szczery z samym sobą. Dzięki temu odkryjesz swoje mocne, ale też słabe strony, co pomoże Ci w podążaniu w odpowiednim kierunku. Być może w trakcie tych rozważań dojdziesz do wniosku, iż wszystkie Twoje dotychczasowe działania były błędem – właśnie to jest największą trudnością tych rozważań. Jednak pamiętaj o tym, że takie myślenie nie jest niczym złym, gdyż zawsze jest dobry moment na zmianę swojego życia, więc nie załamuj się, tylko działaj. Przygotowaliśmy dla Ciebie kilka pytań. Udziel szczerych odpowiedzi i zacznij burzyć dotychczasowy porządek, a później od nowa zbuduj swoją jest Twoje hobby i pasja?Zastanów się nad tym, co lubisz robić w wolnym czasie. Dzięki temu łatwiej będzie Ci znaleźć jakiś punkt, który może stać się podstawą do dalszych rozważań i wprowadzanych zmian. Poza tym hobby w przyszłości może stać się jednym ze sposobów na życie. Pamiętaj też o tym, że nawet jeżeli chcesz, by pasja została tylko w strefie zainteresowań, to po prostu stanie się Twoją bezpieczną przystanią. W trakcie życiowych rewolucji czasem potrzebne jest coś stałego, co dobrze znasz. Wtedy łatwiej będzie Ci wprowadzać zmiany, a w razie potrzeby zawsze możesz uciec do swojego hobby, które da Ci stabilizację i poczucie czym jesteś dobry?Na pewno znasz takie sytuacje, gdy czujesz większą pewność, gdy robisz coś w czym jesteś dobry i przy okazji sprawia Ci to większą radość. Może się to odnosić do ulubionego przedmiotu z czasów szkolnych, jakichś zajęć domowych bądź konkretnych obowiązków w dotychczasowych pracach. Znajdź przynajmniej jedną taką rzecz, może być naprawdę drobna, np. pomaganie komuś, rozmowa z klientem, archiwizowanie dokumentów, zarządzanie pracownikami, mycie okien że obecnie żyjemy w czasach specjalistów. Dlatego skup się na jednej czynności, doskonal ją, wykorzystaj w niecodzienny sposób, a później stwórz swoją przyszłość w oparciu o tę podstawę. Zawsze możesz napisać poradniki bądź kursy z domowych sposobów na radzenie sobie z zabrudzeniami, a może nawet prowadzić szkolenia z poprawnych kontaktów z klientami. Zatem nie zniechęcaj się, tylko sporządź uczciwą listę. Dzięki temu na pewno znajdziesz pierwszy pomysł, który napędzi Cię do dalszego chcesz coś zmienić?Znów wracamy do przyczyny zmian, jakie chcesz wprowadzić do swojego życia. Jednak w tym przypadku zastanów się, co jest Twoją główną motywacją. Przede wszystkim szczerze odpowiedz sobie na pytanie, w czym poszukiwania mają Ci pomóc. Pamiętaj o tym, że podążanie za czyimiś oczekiwaniami nigdy nie jest dobrą motywacją. Poza tym tu chodzi o Twoje życie, więc nie przejmuj się opiniami innych ludzi. Nawet jeżeli są to najbliższe osoby, ponieważ ich strach może odbić się na Twoich niespełnionych marzeniach. Dlatego odrzuć wszelką presję lub ograniczenia nakładane przez innych i kieruj się jedynie swoimi pragnieniami. Wtedy uzyskasz odpowiedź na pytanie: dlaczego chcesz zmienić swoje jesteś gotowy na rewolucję w swoim życiu?Przyszedł czas na najtrudniejsze pytanie, ale też na najważniejszą odpowiedź. Zastanów się, ile jesteś w stanie zmienić i poświęcić, by znaleźć sposób na siebie. Być może naprawdę będziesz potrzebować rewolucji, by zacząć żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami. Często poszukiwania wiążą się ze zmianą miejsca zamieszkania, pracy, a nawet znajomych. Dlatego wymaga to wiele odwagi, zawziętości oraz siły. Jednak tylko taka droga może doprowadzić Cię do zupełnie nowej rzeczywistości, czyli miejsca, które da Ci szczęście. Liczba wyświetleń 653 Pierwsze kroki na skuterze 125cc – jak zacząć, porady, typowe problemy. Największy moim zdaniem problem dla zaczynających przygodę ze skuterami 125cc jest brak kursów nauki jazdy na tych maszynach. Mi nie chodzi o jakieś kursy trwające miesiąc, chodzi mi raczej o podstawowe, dosłownie godzinne przeszkolenie. Jeżeli nie masz kolegi Witam. Mam 18 lat i niepotrafie sobie poradzic z dana sytuacja bardzo mnie pograza i przytlacza. Wszystko zaczolo sie w wieku 16 lat zakochalam sie w chlopaku najpierw to bylo zauroczenie pozniej zaczelo laczyc nas cos wiecej. Pierwsze tygodnie naszego zwiazku byly wspaniale ale po 3 miesiacach moj chlopak postanowil wybrac sie z kolegami na wyprawe do Holandii. Bylam bardzo przeciw temu bo wiedzialam ze nie jedzie tam nic pozwiedzac tylko jarac, ale on mnie zapewnial ze tak nie jest. Po jego powrocie bylam bardzo zla chcialam odejsc ale nie potrafilam przyznal sie ze jaral i ze chce to naprawic bo nie chce mnie stracic. Uwiezylam mu i zakochalam sie jeszcze bardziej bo przestal utrzymywac z tymi kolegami kontakt nie robil nocnych wypadow i nie jaral tylko zaczal utrzymywac kontakt z osobami ktore nie pala. To mnie do niego jeszcze bardziej przekonalo. Bylo wspaniale zaczelo sie ukladac, ale niestety jego mama byla bardzo przeciw temu ze duzo czasu spedzamy razem. Czasami nocowalismy u siebie, ja z powodu traktowania jego matki nie wytrzymywalam psychicznie ale staralam sie bo on mnie prosil i na pierwszy dzien swiat Bozego Narodzenia mozna powiedziec ze zrobila taka awanture ze po co ja przychodze i wogole. Moj chlopak bardzo sie wkuzyl i nie chcial do niej wracac. Wiec zamieszkalismy razem z moimi rodzicami, bylo lepiej uczylismy sie on jeszcze do tego pracowal ukladalo sie wszystko dobrze na wakacje planowalismy jechac do jego miasta rodzinnego i mego bo mialy sie odbyc moje 18 urodziny. Znalazlam prace i pracowalismy razem zeby moc spedzic wymarzone wakacje razem, ale 2 miesiace przed wyjazdem zaczelo sie psuc. Przestal pracowac bo mowil ze go kregoslup boli, wiec uznalam ze naprawde go boli i pracowalam prawie w dzien w dzien zeby nasze wakacje byly jednak udane. Nie robil w domu nic tylko siedzial przed komputerem ja wracalam z pracy i sprzatalam a jego wymowka bylo ze ja mu karze wszystko robic wiec on nie bedzie nic robic bo on wie co powinien robic. Przestalam mowic nic sie nie zmienialo, a on w tym czasie potrafil jezdzic z mama do pracy i jej pomagac bylam bardzo zla, ale dalej go Kochalam. Wyjazd byl coraz blizej laczyl nas tylko tydzien. Zapytal mnie sie gdyby mi sie oswiadczyl na moich urodzinach przy rodzinie czy bym nie zaprzeczyla powiedzialam, ze nie. Porozmawialismy jeszcze i postanowilismy ze ja przed praca przysprzatam polowe no i on powiedzial ze pomoze i dokonczy. Wstalam wczesniej posprzatalam i poszlam do pracy. Wrocilam i zobaczylam ze nic nie zrobil znowu bardzo bylam zla bo powiedzial ze caly dzien byl u mamy i robil komputer to sie zapytalam czy az tak bylo mu ciezko posprzatac. Zdenerwowalam sie bardzo zaczelam krzyczec bo juz nie wytrzymalam ze nic nie robi a mamie to odrazu leci jak trzeba cos jej zrobic. Zaczol jeszcze miec do mnie wyrzuty ze wrocilam 30 mi pozniej z pracy i ze on mnie sie o to nie czepia. Powiedzial ze odchodzi ze on ma juz dosyc ze o wszystko sie jego czepiam i wogole ze mu sie znudzilam. Nie potrafilam sobie poradzic pojechalam sama wiecej imprezowalam, pilam doszlo do tego ze spotkalam chlopaka ktory mial podobny problem nie laczylo nas nic ale doszlo do czegos wiecej. Pozniej mialam jeszcze gorsze samopoczucie niz mialam. Wrocilam z wakacji uznalam ze ide na studia gdzie mialam zostac jeszcze w szkole. Chodzilam 5 dni w tygodniu do szkoly, w ktorej bylam obecna cialem przez co olalam najwazniejszy rok i egzaminy ktore mialam 4 dni pracowalam, wieczorne weekendy na dyskotekach ze znajomymi ktozy brali mnie zebym sie rozerwala. i tak przez 3 miesiace ani czasu dla siebie wszystko robilam zeby tylko nie myslec uciekalam od tego co tak naprawde do niego czulam. Bolalo mnie ze go nadal kochalam a on mnie potraktowal jak zabawke. Oszukiwalam rodzine ze mnie nic nie laczy chociaz znajomi widzieli jak placze... Pewnego dnia Spotkalam go na dyskotece cos sie odrodzilo bylam wniebo wzieta. Zaczelismy sie spotykac zaczal sie starac. Mialam wyrzuty sumienia za to co zaszlo pomiedzy mna a chlopakiem z wakacji i powiedzialam to swojemu chlopakowi bardzo byl zly, ale powiedzial mi ze mi wybaczy bo mnie kocha. Nie trwalo to dlugo spedzalismy milo czas, ale caly czas mi dogryzal i wyzywal od najgorzszych ze jestem puszczalska itp. Byly mile momety sylwester i inne okazje. Przepraszal mnie ze tak mowi a ja dalej za nim latalam. Robil mi wyrzuty sumienia zreszto tak jak bylismy za pierwszym razem ze to wszystko przezemnie dlaczego tak jest ze to ja jestem ta najgorsza. Zrobil tak ze mialam juz wogole niska samoocene. Zerwal ze mna znowu po 3 miesiacach bo uznal ze klamie i wogole przezemnie nam sie nie uklada a ja dalej zakochana probowalam wziasc wine na siebie zebysmy byli dalej razem. On powiedzial ze nie chce ze mna byc ale chce sie dalej ze mna sptykac bo mu na mnie zalezy. Uznalam ze moze ma racje z drugiej strony nie zachowalam sie fair w stosunku do niego. Zadzwonilam do niego na drugi dzien a on byl z kolegami i z jakas dziewczyna a on do mnie ze nie jestesmy razem wiec o co mam pretensje. Nie widzielismy sie przez tydzien, ale musielismy sie spotkaz zeby oddal mi moje rzeczy bo nie chce miec z nim kontaktu. To jak sie widzielismy tlumaczyl ze zle mnie traktowal, ze dalej mnie kocha zaczal przytulac chcial nawet pocalowac. Mowil ze nie chce mnie ranic i bawic sie moimi uczuciami, a ja dalej nie potrafie o nim zapomniec. Na drugi dzien widze zdjecia jak wstawia z jakas dziewczyna. Dlaczego on mi to robi? Dlaczego w ten sposob mnie traktuje kiedy mowi jedno a robi drugie? Dlaczego mowiac ze odchodzi poprostu mnie nie zostawi tylko pisze do mnie i mowi ze chce sie spotykac. Schdlam znowu mam takie wachania wagi przez ta sytuacje, ze nie potrafie sobie z tym poradzic, placze. Jestem przygnebiona nie potrafie normalnie zyc nie wiem co mam juz robic. Moi rodzice nie wiedza juz jak maja mi pomoc. Ja wiem ze chce to zakonczyc, ale nie potrafie kiedy on do mnie pisze i mowi takie rzeczy, nie potrafie niereagowac na niego. Chcialabym to raz nazawsze zakonczyc bo jest ze mna coraz gorzej tylko nie wiem jak. Z gory dziekuje za odpowiedz Pozdrawiam

WIĘCEJ OPCJI. ZGADZAM SIĘ. Tomasz Komenda był niesłusznie skazany ws. zbrodni miłoszyckiej i przesiedział w więzieniu 18 lat. Po wyjściu na wolność zaczął układać sobie życie z

Młodość to czas snucia wielkich planów, ambitne marzenia i przekonanie, że jak się chce, to naprawdę można. Ale gdy trzeba opłacić rachunki z własnej kieszeni, pojawiają się dzieci i inne poważne zobowiązania, gdzieś te młodzieńcze ideały się ulatniają. Nie wszystko idzie po naszej myśli, a czasem zderzenie z rzeczywistością jest tak bolesne, że ma się swojego życia po prostu nie ma przymusu, by tkwić w tym męczącym schemacie, ale budować nowy świat zupełnie od zera? To też brzmi przerażająco. Zmiany to duże ryzyko i mogą zakończyć się fiaskiem. Co wtedy? Czy w pewnym momencie życia nie jest lepiej pogodzić się ze swoim losem? Jaki sens ma burzenie czegoś nudnego, ale dobrze znanego i bezpiecznego?Nie tak zupełnie od zeraPrawdziwie zadowolonych ze swojego życia osób wcale nie jest tak dużo. Większość zwykle ma jakieś „ale”, a niektórzy szczerze nienawidzą świata, w jakim przyszło im egzystować. Każdy dzień biegnie według utartego schematu, ale nie to jest najgorsze. Męczy to, z czego zbudowana jest codzienna rutyna – kiepska praca, nieudany związek, nudne wieczory, irytujące powinności. Nie musi być jakoś tragicznie, wystarczy, że dni wypełnione są rzeczami, które nie dają satysfakcji. Człowiek się do nich przyzwyczaja, ale gdyby tylko miał szansę na nowy start… Może jeszcze nie wszystko stracone? Tylko czy w moim wieku nie jest za późno na tak wielkie zmiany?Strach przed nieznanym bywa jednak silniejszy niż frustracja wynikająca z rutyny. Bo rutyna przynajmniej jest oswojona, wiesz czego się możesz spodziewać, jest jakaś stabilizacja. Nagle to rzucać, by gonić za marzeniem? To dobre dla młodych, oni mają całe życie przed sobą, do tego cechuje ich wielka naiwność, optymizm i zero- jedynkowe postrzeganie świata. A starszy wie, że rzeczywistość jest trochę bardziej złożona. I trochę go martwi, że miałby znowu zaczynać przechodzić całą tę w tym, że będąc dorosłą osobą, nie jest się wcale w tym samym punkcie, co statystyczny osiemnastolatek. Zmiana branży? Tak, to całkiem inna dziedzina, ale zdobyte wcześniej doświadczenie zawodowe nie jest bezużyteczne, no i w razie problemów ma się do czego wrócić. Jest po prostu pewien kapitał, który daje przewagę. No dobrze, a co jeśli nagle na rynek pracy chce wejść zajmująca się do tej pory domem czterdziestoletnia kobieta? W tym wieku zaczynać karierę… Cóż, z pewnością jest to niemałe wyzwanie, ale młoda studentka też nie od razu zostaje może być jednak przeszkodą. Im człowiek starszy, tym trudniej porzucić stare nawyki i pewien sposób myślenia, zwłaszcza dzisiaj, w czasach tak dynamicznych zmian w technologii, nauce, stosunkach społecznych. Starsza osoba nie zawsze rozumie te zmiany albo się z nimi nie godzi, a na dokładkę przeciętny młokos lepiej się orientuje we współczesnych realiach – wiek już nie daje automatycznie autorytetu, a umiejętności nabyte kilka dekad temu są często nieprzydatne i na nikim nie robią mi się nie chce wysilaćZaczynanie wszystkiego od nowa nierzadko oznacza po prostu spadek w hierarchii. Poprzednia praca była nużąca, ale miało się jakąś pozycję. W zupełnie nowym miejscu trzeba znów udowodnić swoją wartość, a to kosztuje – powodzenie zależy od konkretnych osiągnięć, te zaś nie spadają z nieba, co oznacza, że musisz zejść z utartej ścieżki, uczyć się, parę razy oberwać po rzeczywiście jest łatwiejsze dla młodych, którzy dopiero zaczynają dorosłe życie, ale i tak to bardziej kwestia charakteru niż wieku – ktoś tuż po studiach tak samo może mieć problem z wejściem na nieznane tereny. Tu trzeba wiedzieć, z czym rewolucja się wiąże i czy jest się gotowym na wyrzeczenia, bo właśnie na tym zwykle polega życiowa zmiana – na pewnym dyskomforcie, poświęceniu, drobnych niepowodzeniach typowych dla nowicjusza. Więc nieważne, na jakim etapie życia człowiek się właśnie znajduje, bo jeśli boi się troszkę spocić, to znak, że nie jest gotowy na na ogół pociąga za sobą określone koszty i jeśli się tego nie czuje, zmiana stanie się raczej brzemieniem niż poprawą jakości życia, nawet gdy po jakimś czasie będzie przynosić owoce. Najgorzej, gdy zaczynanie od nowa jest z musu, choć wcale się tego nie chce – tu presja bywa tak silna, że na starcie podcina już bliżej niż dalejZmiana powinna mieć sens, a w pewnym wieku już się tego nie widzi. Mnóstwo ludzi myśli głównie o tym, ile to czasu bezpowrotnie minęło, a nie ile jeszcze zostało. Bo przecież zostało niewiele. Niewiele? Nawet będąc po pięćdziesiątce ma się jeszcze ze dwie dekady życia albo i więcej. Czemuż by więc nie zatroszczyć się o to, by dojść do mety na własnych warunkach? Są ludzie, którzy będąc na emeryturze, potrafią odmienić swoje życie o 180 stopni. Po prostu bardzo tego chcą i przede wszystkim czują, że jest po co. Nie myślą „to tylko na kilka lat”, bo nawet jeśli, to kto powiedział, że choćby roku nie warto przeżyć pełną piersią, po swojemu?Ale często łatwiej powiedzieć: to nie dla mnie. Nie ma już tej młodzieńczej energii, jak gdyby tylko ona decydowała o tym, czy komuś się powiedzie – bo tak naprawdę niewiele jest rzeczy, które da się zrobić wyłącznie za młodu. Jest za to sporo bardzo młodych osób, które nie mają poważnych zobowiązań, a i tak obawiają się wypłynąć na szerokie wody. Co udowadnia, że każda pora jest dobra, by zerwać z dotychczasowym trybem życia i spróbować tego, o czym się skrycie co to w ogóle za zmiana?Przed dokonaniem zmian powstrzymuje najczęściej strach. Ta niepewność, co nieznana przyszłość ze sobą przyniesie. Oraz niechęć do wysiłku i wielu wyrzeczeń. To nie tak, że ktoś nie wie, co stoi za jakimś sukcesem – na przykład to, że aby schudnąć, trzeba jeść mniej i więcej się ruszać. Nie mogą się jednak zebrać w sobie, bo często zniechęca ich brak szybkich sukcesów. I to właśnie wiąże się ze świadomością szybkiego upływu czasu – zanim dojdę w wyznaczone miejsce, minie wiele miesięcy, może nawet lat, to kiedy się swoim zwycięstwem nacieszę? Przecież ja cierpię tu i teraz! Co mi przyjdzie z tego sukcesu na starość?Pomija się zupełnie fakt, że satysfakcję dać może już samo dochodzenie do celu. Że ta zmiana wiąże się z trudnościami, jednak już ich pokonywanie i świadomość, że daje się radę, jest bardzo satysfakcjonująca. Czy koniecznie trzeba być od razu najlepszą? A może wystarczy, że udało się uciec od tych nielubianych rzeczy?Inna sprawa, że nawet wiedząc, ile trzeba zainwestować w poprawę życia, nie ma się motywacji do pracy. Z wiekiem ludzie zwykle stają się ostrożniejsi, bardziej kalkulują, bo czują, że jak im znowu nie wyjdzie, to będą stratni bardziej, niż ich koledzy dopiero wchodzący w dorosłe życie. Ale i porażka może być tylko kwestią perspektywy – nie zdobyłam najwyższej pozycji, jak to było moim zamiarem, jednak to nowe zajęcie, mimo że nie przyniosło obiektywnie wielkich sukcesów, jest o niebo lepsze od starej pracy, która rujnowała nerwy i zdrowie. Więc coś się jednak do nieuchwytnego ideałuCzęstym błędem jest też przekonanie, że jedną zmianą poprawi się wszystko. Jeśli ktoś sądzi, że brak szczęścia w miłości wynika z nadwagi czy małego majątku, niekoniecznie osiągnie swój cel chudnąc 20 kilo albo zostając prezesem banku – bo miłosne niepowodzenia mogły mieć związek z zupełnie innymi czynnikami. A kto nie wie, dlaczego mu się nie układa – w miłości, w biznesie, w rodzinie, w życiu towarzyskim – ma niewłaściwy cel i zmienia nie to, co jest realnym problemem, lecz to, co się mylnie za ów problem tego wiele podejmowanych zmian wynika nie z wewnętrznej potrzeby, a z presji otoczenia. Ulega się reklamie, społecznym naciskom, fantazjom podsycanym przez media. Złości, jak bardzo własne życie odbiega od tego na kolorowych fotkach. Ktoś chce zmiany, bo czuje się gorszy, ale wcale nie ma pomysłu na to, co dokładnie miałoby teraz nastąpić – wiadomo po prostu, że powinno być inaczej, tak by nikt nie mógł nazwać mnie wszyscy wygrywająWrogiem nie jest tylko niechęć do ryzyka czy źle ustawione priorytety, ale i nadmierny optymizm. Fajnie, że ktoś zebrał się na odwagę, mniej fajnie, że zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę. Takie ryzyko czasami się opłaca, jednak to dobre rozwiązanie tylko dla tych osób, które nie boją się wielkich strat i upadku na sam dół. Niestety, są też ryzykanci, którzy porwani entuzjazmem zapominają, że zmiana nie zawsze wychodzi na opowieści mają bowiem tę wadę, że skupiają się niemal wyłącznie na historiach z happy endem. Zachęcają do działania, ale nie mówią całej prawdy. Takiej, że wśród śmiałków byli i tacy, którzy gorzko pożałowali swojej prywatnej rewolucji. Nie znaczy to oczywiście, że należy odpuszczać, po prostu warto rozważyć wszystkie za i przeciw, zamiast wyrwać do przodu z nadzieją że „jakoś to będzie” i „do odważnych świat należy”. Bo może się okazać, że zamiast picia szampana będzie pobudka z ręką w często się boją iść pod prąd, ulegając otoczeniu, które jasno daje do zrozumienia, że śmiałe pomysły są czystym wariactwem, a słowa o niespełnieniu i wypaleniu kwitują pogardliwym uśmieszkiem – i tym nie ma się co przejmować. Jednak gdy te naprawdę bliskie osoby z troską wyrażają własne wątpliwości, to może być cenny sygnał ostrzegawczy. Bo rzeczywiście, co jeśli nie wyjdzie? Jaki jest plan awaryjny? Czy dobrze się to przemyślało? Czy ma się wystarczająco dużo siły, by w razie niepowodzenia podąć kolejną próbę? „Możesz wszystko” jest trochę naiwnym zaklęciem – idąc w nieznanym kierunku lepiej przygotować się nie tylko na sukces, ale i ewentualną krzywdzić innych po drodzeZ tym wiąże się kolejne zagrożenie – jak jesteś starsza, to pewnie są wokół ludzie, którzy na tobie polegają. Dzieci, starsi rodzice, małżonek. Młody, nieskrępowany żadnymi więzami człowiek może się skoncentrować wyłącznie na sobie. Ktoś starszy nie zawsze ma taką swobodę, a wtedy pojawia się dylemat: samorealizacja czy odpowiedzialność za innych. I bardzo ciężko jest wycyrklować, kiedy to jeszcze zdrowy egoizm i bliscy powinni zrozumieć, że ma się prawo do własnego szczęścia, a kiedy to już samolubstwo i życiowa zależy również od przedstawienia swoich planów. Jeśli inni będą ponosić konsekwencje tej zmiany, a nawet się ich nie spytało o zdanie, to nic dziwnego, że mają dość wrogie nastawienie, za to spokojna rozmowa może sprawić, że zyska się w nich oddanego sprawie sojusznika. A sukces przecież o wiele bardziej smakuje, gdy ma się go z kim świętować. Yl1y.